Panika w Trybunale Konstytucyjnym. Zabezpieczają swoje gabinety
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego przygotowują się na zapowiedziane przez Adama Bodnara zmiany i ewidentnie nie zamierzają ustąpić. Większość pracowników straciła dostęp do kluczowej części budynku, a Julia Przyłębska dodatkowo zabezpiecza swój gabinet. - "Chora panika" - komentują pracownicy.
13.02.2024 09:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W Trybunale Konstytucyjnym wzmacniają środki bezpieczeństwa. Zbiegło się to w czasie ze zmianami personalnymi zapowiadanymi przez Adama Bodnara. Minister sprawiedliwości ma projekty uchwał, które mają usunąć z TK trzech sędziów dublerów: Mariusza Muszyńskiego, Jarosława Wyrembaka i Justyna Piskorskiego.
Sędziowie wskazani przez Prawo i Sprawiedliwość zastąpili prawidłowo wybranych sędziów, od których Andrzej Duda nie przyjął przysięgi. Jak twierdzą rozmówcy "Wyborczej" z obozu rządzącego, polityczna decyzja w sprawie Trybunału Konstytucyjnego dawno zapadła. Od tygodni nie dzieje się nic więcej niż deklaracje, ponieważ "sprawa jest poważna i nikt nie chce popełnić błędu".
Ostatnia broń PiS
Gdy na Sejmie stanie pakiet naprawczy, poziom sporu politycznego może przewyższyć emocje, które targały PiS, gdy traciło upolitycznione media publiczne. Przez TVP pompowali notowania, ale TK to ich sposób na obecną władzę w Polsce. Utrata wpływów oznacza koniec siania zamętu - komentuje rozmówca "Wyborczej".
To TK uznał za niekonstytucyjne przepisy pozwalające postawić przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego. W środę Trybunał Konstytucyjny zajmie się przepisem ustawy covidowej, który wykorzystał ówczesny premier Mateusz Morawiecki do przeprowadzenia wyborów kopertowych w 2020 roku. Sąd administracyjny orzekł, że było to rażące naruszenie prawa, jednak PiS zwrócił się do TK o potwierdzenie konstytucyjności zastosowania przepisów.
Pakiet naprawczy bez szans na powodzenie? W pakiecie naprawczym koalicji rządzącej znalazła się propozycja zmian w konstytucji, do przeprowadzenia których potrzebne jest wsparcie PiS. Jarosław Kaczyński już zapowiedział, że na zmianę konstytucji nie ma szans i lansuje tezę o przeprowadzeniu zamachu stanu przez politycznych oponentów.
Z informacji "Wyborczej" wynika, że również sam gmach Trybunału Konstytucyjnego przygotowywany jest do zmian. Większość pracowników straciła dostęp do części budynku, w której przebywają sędziowie i prezes TK, a wejście do samego gabinetu Julii Przyłębskiej jest dodatkowo zabezpieczone. - "Najwyraźniej Przyłębska obawia się także własnych pracowników. Panuje jakaś chora panika" - komentują pracownicy.