Koala sam wszedł do domu. Czekał w sypialni
Para z Australii odkryła koalę w swoim domu. Zwierzę znalazło się na legowisku psa, co zaskoczyło właścicieli. Film z zajścia podbija TikToka.
Francielle Dias Rufino i jej mąż Brunno wrócili do domu w południowej Australii, gdy odkryli koalę w swojej sypialni. Było po północy. Koala znalazł się na legowisku ich psa Aruka. Francielle, która przeprowadziła się z Brazylii do Australii z mężem dwa i pół roku temu była w szoku.
Brunno, jej mąż, właściciel małej firmy w Adelajdzie, opisał sytuację: - Byliśmy tak podekscytowani i zszokowani, że zaczęliśmy mówić w naszym ojczystym języku. Prawie zapomnieliśmy angielskiego. Myślałem, że znalazła pająka, bo się ich boi, ale krzyknęła, że w sypialni jest koala! - powiedział Brunno cytowany przez "Daily Star". Para podejrzewa, że koala weszła przez drzwi dla psa.
Francielle próbowała skontaktować się z grupą ratunkową dla zwierząt, ale ta była niedostępna. Brunno użył koca psa, by zachęcić koalę do wyjścia. - Na początku syczał i próbował ugryźć koszulę, ale potem udało się go wyprowadzić - dodał Brunno. Po inspekcji sypialni para nie znalazła żadnych zniszczeń, ale postanowili zmienić pościel. -Rozmawialiśmy o tym do czwartej rano. Moja żona uwielbia koale, ale ja byłem zaskoczony - podsumował Brunno.