Tani przewoźnik zawiesza loty w Polsce. Lista się powiększa
Wizz Air ponownie anuluje loty, wywołując frustrację wśród podróżnych. Niskobudżetowy przewoźnik wstrzymuje dalsze połączenia, zarówno na terenie Polski, jak i poza jej granicami. Pasażerowie nie kryją swojego rozczarowania. "Nigdy więcej nie skorzystam z usług tej linii" - to słowa pełne rozgoryczenia po kolejnych odwołanych lotach.
08.02.2024 15:37
Na samym początku 2024 roku pojawiła się informacja, że Wizz Air planuje odwołać liczne loty w pierwszym kwartale, w tym również połączenia wychodzące z Polski. Początkowo mówiono o 37 zawieszonych połączeniach, w tym 10 z Polski.
Przyczyną ograniczeń w liczbie lotów są problemy techniczne, a dokładniej usterki w silnikach Pratt&Whitney. Od jesieni wiadomo było, że węgierski przewoźnik będzie zmuszony do redukcji swojej oferty połączeń z powodu tych komplikacji, co skutkuje częściowym uziemieniem samolotów typu Airbus A320neo oraz A321neo.
W wywiadzie dla Fly4free.pl, Jozsef Varadi, dyrektor generalny Wizz Air, zapowiedział, że w roku 2024 planowane jest uziemienie od 40 do 50 maszyn należących do floty firmy.
Ostatnie dni przyniosły dużą dawkę stresu dla klientów Wizz Air. Okazuje się, że 37 połączeń odwołanych na początku roku to dopiero początek problemów. Lista anulowanych lotów nadal rośnie.
Z danych dostępnych w systemie rezerwacyjnym wynika, że w sezonie letnim linia nie będzie obsługiwać połączeń do portu lotniczego w Szymanach na Mazurach. Portal Fly4free.pl informuje, że największe straty poniosą lotniska we Wrocławiu, Katowicach i Krakowie, ale skreślenia dotyczą również innych portów.
Reporterka portalu WP Turystyka, Ilona Raczyńska, która tydzień temu nabyła bilety z Gdańska do Splitu w Chorwacji na kwiecień, mówi: - Nie minął tydzień od rezerwacji, gdy dostałam maila i aż mnie zmroziło. Okazało się, że loty są odwołane. Miał to być wyjazd z koleżankami, długo wybierałyśmy kierunek i zgrywałyśmy termin, więc jestem bardzo zawiedziona. Na szczęście nie zdążyłam zapłacić za noclegi na miejscu - wyznaje.
W sieci można natknąć się na liczne wypowiedzi niezadowolonych turystów. "Nigdy więcej nie skorzystam z usług tej linii", "To, co wyprawia Wizz Air nadaje się do jakiegoś zbiorowego pozwu. Notorycznie przełożone i odwołane loty, zniszczone plany świąteczne i wakacyjne" - to tylko niektóre z komentarzy.
Jak podaje Fly4free.pl, ograniczenia nie omijają także innych krajów europejskich. Szczególnie dotknięte zostały lotniska w Budapeszcie, Lublanie czy Luksemburgu. W Rumunii odwołano łącznie 20 tras.