Tajemnica idealnie chrupiących frytek. Jeden składnik i wyjdą jak te z McDonald's

Można by pomyśleć, że w przygotowaniu frytek nie ma nic złożonego. To po prostu pokrojone i usmażone na głębokim tłuszczu ziemniaki. Niemniej w restauracjach typu fast food ich smak jest zdecydowanie inny. Odkrycie prostego sekretu pozwoli ci stworzyć w zaciszu własnego domu frytki, które są równie smaczne i chrupiące, jak te serwowane przez ulubioną sieciówkę z szybkim jedzeniem, przy czym ich przygotowanie jest niezwykle ekonomiczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mimo iż frytki belgijskie cieszą się renomą ze względu na swoją unikalność, frytki z lokali szybkiej obsługi również posiadają swoją rzeszę wiernych fanów. W szczególności ceni się te serwowane przez sieć restauracji ze złotymi łukami w logo. Istnieje przesąd, iż są one wytwarzane z przetworzonej masy, a nie z ziemniaków. Jednakże sekret ich idealnie chrupiącej struktury leży w odpowiednim sposobie przygotowania.

Bez wątpienia zaawansowany sprzęt i złożone procesy technologiczne mają wpływ na ostateczny smak tych popularnych frytek, ale nie musisz od razu tworzyć domowego laboratorium kulinarnego. Wystarczy sięgnąć po skrobię ziemniaczaną, aby uzyskać równie dobry, jeśli nie lepszy smak.

Jeżeli chcesz przyrządzić w domu frytki, które smakują jak te z McDonald's, zapomnij o grubych frytkach w stylu belgijskim - klucz do sukcesu leży w cienkich słupkach i odpowiedniej obróbce. Ziemniaki zamocz w zimnej wodzie z dodatkiem octu spirytusowego (w stosunku 1:10). Wyjmij po około 30 minutach.

Następnie przełóż ziemniaki na ręcznik papierowy i dokładnie wysusz. Kolejny krok polega na obtoczeniu ich w cienkiej warstwie skrobi kukurydzianej (około 1 łyżka na kilogram ziemniaków).

Frytki są już gotowe do smażenia. W tym procesie nie ma miejsca na większą filozofię bądź eksperymenty, kluczowe jest użycie odpowiednio rozgrzanego oleju. Nie wrzucaj zbyt wielu frytek jednocześnie - obniża to temperaturę tłuszczu, co powoduje, że ziemniaki zamiast być smażone, gotują się, tracąc przez to swoją chrupkość. Gotowe!