Prezydent Węgier podała się do dymisji. W tle pedofilia
W węgierskim świecie politycznym doszło do potężnego wstrząsu. Katalin Novák, sprawująca urząd prezydenta, podjęła decyzję o złożeniu rezygnacji. Stało się to po tym, jak ujawniono, iż zdecydowała o ułaskawieniu osoby skazanej za przestępstwa o charakterze pedofilskim, co wywołało lawinę krytyki.
Na wiosnę poprzedniego roku Katalin Novák przyznała łaskę mężczyźnie zatrudnionemu w placówce opiekuńczej dla dzieci. W rzeczywistości to nie on, lecz jego przełożony był sprawcą czynów pedofilskich. Jednakże ten ułaskawiony indywiduum starał się wymusić na ofiarach odwołanie ich zeznań obciążających.
Takie postępowanie wywołało szerokie kontrowersje, szczególnie że Novák uchodziła za polityka mocno zaangażowanego w sprawy dobra rodzin, będąc wcześniej ministrem odpowiedzialnym za tę dziedzinę. Jej partia, Fidesz, szybko zdała sobie sprawę z potencjalnego negatywnego wpływu tej sprawy na jej wizerunek.
W czwartek premier Węgier, Viktor Orban, ogłosił, że planuje zmianę w konstytucji kraju. Celem tej nowelizacji jest uniemożliwienie w przyszłości ułaskawiania przez prezydenta osób skazanych za przestępstwa przeciwko nieletnim.
Od czwartku Katalin Novák przebywała w Dosze, stolicy Kataru, skąd miała powrócić do domu w niedzielę. Jednak wróciła do Budapesztu dzień wcześniej, w sobotę. Podczas oświadczenia telewizyjnego poinformowała o swojej rezygnacji z urzędu prezydenta Węgier. W swoim wystąpieniu przyznała: "Popełniłam błąd. Przepraszam tych, których moje działania mogły urazić, a także wszystkie ofiary, które mogły poczuć się przeze mnie nieobronione. Dziś po raz ostatni zwracam się do Was jako prezydent Węgier, rezygnując z mojej funkcji".
W systemie węgierskim prezydent nie jest wybierany przez ogół społeczeństwa. Zgodnie z konstytucją kraju, to parlament odpowiada za wybór głowy państwa. Katalin Novák sprawowała ten urząd od roku 2022. Swoją pierwszą oficjalną wizytę zagraniczną jako prezydent odbyła w Polsce.
Nie jest to jedyna znacząca zmiana na scenie politycznej Węgier. Z życia publicznego wycofuje się również była minister sprawiedliwości, Judit Varga, którą postrzegano jako kluczową postać Fideszu w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. To właśnie ona podpisała wniosek o ułaskawienie. Mimo rezygnacji z mandatu poselskiego i niekandydowania do Parlamentu Europejskiego, Varga zapewniła: "Węgry nadal mogą na mnie liczyć w obronie naszych narodowych interesów i wartości".