Już nie 36,6 stopnia. Jest nowa prawidłowa temperatura ciała
Wielu z nas powtarza za podręcznikami, że 36,6 stopni Celsjusza to norma dla zdrowej temperatury ciała człowieka. Jednakże, najnowsze badania wykazały, że ta powszechnie zaakceptowana wartość nie jest już aktualna – ludzkość staje się zimniejsza. Czym jest to spowodowane?
25.03.2024 11:57
Stopniowy spadek średniej temperatury ciała został zauważony przez badaczy pod kierownictwem Julie Parsonnet z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii, którzy analizowali setki tysięcy wyników pomiarów z ostatnich 150 lat.
Chociaż konkretna nowa standardowa wartość nie została określona, badania jednoznacznie wskazują, że obecnie ludzie mają niższą temperaturę ciała. Jak twierdzi Julie Parsonnet, - Wartość 36,6 stopnia Celsjusza, którą wszędzie nauczyliśmy się uznawać za naszą normalną temperaturę, okazuje się nieprawidłowa.
Analiza danych obejmujących 677 tys. pomiarów temperatury z różnorodnych epok, w tym od weteranów wojny secesyjnej, osób żyjących w latach 70., po pacjentów Stanford Health Care z lat 2007-2017, przedstawia jasny obraz – średnia temperatura ciała zmniejsza się o około 0,03 stopnia Celsjusza co dekadę. To odkrycie wskazuje na możliwość, że oryginalna norma, ustalona przez niemieckiego lekarza Carla Reinholda Augusta Wunderlicha w XIX wieku i mieszcząca się między 36,6 a 37 stopni Celsjusza (98,6 stopnia Fahrenheita), może być nieaktualna z powodu różnic w stanie zdrowia między ludźmi z przeszłości a współcześnie. W tamtym czasie powszechnie występowały stany zapalne, co mogło przyczynić się do nieco wyższych wartości temperatury, odnotowanych w statystykach.
Temperatura ciała ludzi jest coraz niższa
Ponadto, badacze podkreślają, że na wynik pomiaru temperatury wpływa wiele różnorodnych czynników, takich jak miejsce pomiaru (usta, pacha, odbyt), pora dnia, płeć (temperatura u kobiet jest nieco wyższa i zmienia się w zależności od cyklu menstruacyjnego), a także aspekty takie jak metabolizm, skład ostatniego posiłku i czas, który upłynął od jego spożycia. Na dokładność pomiarów wpływa również jakość użytych narzędzi.
Z tego względu badacze zaznaczają, że obecna średnia temperatura ciała jest niższa niż tradycyjnie przyjmowana norma. Wyraźnie widać, jak zaznacza Julie Personnet, że fizjologia ludzi żyjących obecnie różni się od tych, którzy żyli w przeszłości.
Temperatura ciała człowieka ewoluuje
Prawidłowa temperatura ciała człowieka ewoluuje z różnych powodów, a obserwowane zmiany mogą być wynikiem wielu czynników. Przez długie lata uznawano, że standardowa temperatura ciała człowieka wynosi około 37°C (98,6°F), ale ostatnie badania wykazują, że średnia ta stopniowo spada. Oto kilka możliwych wyjaśnień:
Poprawa ogólnego stanu zdrowia i higieny: W miarę jak poprawia się ogólny stan zdrowia populacji i warunki życia, zmniejsza się liczba przewlekłych stanów zapalnych i infekcji, co mogło mieć wpływ na obniżenie średniej temperatury ciała.
Zmiany w sposobie życia: Współczesny styl życia, który często wiąże się z mniejszą aktywnością fizyczną oraz zmianami w diecie, może wpływać na metabolizm i w konsekwencji na temperaturę ciała.
Rozwój medycyny: Poprawa dostępu do opieki medycznej i postępy w leczeniu chorób, które mogą wpływać na temperaturę ciała, również mogą mieć znaczenie.
Zmiany w metodach i dokładności pomiarów: W ciągu ostatnich dekad doszło do znacznego rozwoju technologii medycznych, w tym dokładniejszych metod mierzenia temperatury ciała. Dawniejsze pomiary mogły nie być tak precyzyjne jak obecne.
Adaptacje biologiczne: Człowiek, podobnie jak inne gatunki, może adaptować się do zmieniających się warunków środowiskowych. Zmiany w średniej temperaturze ciała mogą odzwierciedlać długoterminowe dostosowania fizjologiczne do zmieniającego się świata.
Jednakże warto zaznaczyć, że temperatura ciała może różnić się w zależności od wielu czynników, takich jak pora dnia, aktywność fizyczna, wiek czy płeć, co oznacza, że różnice w pojedynczych pomiarach są normalne. Aby zrozumieć te zmiany w bardziej ogólnym kontekście, potrzebne są dalsze badania, które będą analizować różnorodne populacje i ich warunki życia.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski