Zmiany od kwietnia 2024. Cios dla emerytów
Nadchodzą znaczące przekształcenia w systemie emerytalnym. Od 1 kwietnia 2024 roku obowiązywać będą nowe zasady wyliczania emerytur, mniej korzystne dla przyszłych emerytów - informuje "Fakt".
Uwaga, przypomnijmy, jak oblicza się wysokość emerytury. Suma zgromadzonych składek emerytalnych jest dzielona przez prognozowany okres dalszego życia (w miesiącach).
Co roku Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawia aktualne prognozy dotyczące długości życia. We wtorek zaprezentowano najnowsze dane, z których wynika, że długość życia Polaków wzrasta. Na przykład, rok temu 65-letni obywatel mógł oczekiwać na 254 miesiące życia. Obecnie jest to 264 miesiące. Według ubiegłorocznych danych GUS, 70-latek miał przed sobą 169 miesięcy, a teraz prognoza wzrosła do 177 miesięcy. Tablice są takie same dla obu płci.
Więcej informacji znajduje się poniżej wideo.
Według nowej prognozy zmniejszą się kwoty świadczeń. Szczegóły zostały opisane przez "Fakt".
Wyjaśnijmy to na przykładzie. Weźmy 60-letnią kobietę, która na koncie w ZUS ma 500 tys. zł. Gdyby mogła przejść teraz na emeryturę, dostałaby 1966 zł. Wiek emerytalny kończy jednak dopiero w kwietniu. I jeśli wtedy złoży wniosek o świadczenie, jej emerytura wyniesie 1893 zł – czyli o 73 zł mniej - jak podkreślono.
Do tematu wypowiedział się dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Przyszli emeryci mają spory problem
To najmniej korzystne tablice dalszego trwania życia. Widać, że pandemia w statystyce już się skończyła - powiedział, cytowany przez tabloid.
"Fakt" przedstawił szczegółowe rachunki. Szczególnie zauważalny jest przykład osób w wieku 70 lat. Posiadając w ZUS zgromadzony kapitał w wysokości 600 tys. zł, obecnie dostaliby 3538 zł emerytury. Od kwietnia kwota ta zmniejszy się do 3380 zł, co oznacza różnicę wynoszącą aż 158 zł brutto.
W Polsce, na marzec 2023 roku, liczba osób pobierających emerytury wynosiła 7890400. Około 20,76% populacji Polski otrzymuje emeryturę.