Waloryzacja emerytur i rent 2024. Oto jak będą wyglądać stawki
Zgodnie z najnowszymi informacjami, druga korekta wysokości rent i emerytur zostanie wprowadzona w życie, gdy inflacja za pierwsze półrocze osiągnie poziom powyżej 5 proc. Informacja została ujawniona w nowym projekcie ustawy, który w ostatni poniedziałek został dostrzeżony na liście planowanych działań legislacyjnych rządu. Druga waloryzacja ma wchodzić w życie z dniem 1 września. Już teraz znamy również metodologię, jaką będzie kierować się ów dodatkowy wzrost świadczeń.
25.03.2024 14:13
Ta druga korekta emerytur wystąpi więc jako środek interwencyjny, zamierzony do "zabezpieczenia odbiorców świadczeń (głównie emerytów i rentierów o najmniejszym poziomie świadczeń) przed negatywnym wpływem wzrostu cen dóbr konsumpcyjnych i usług w ciągu roku" – jak możemy wyczytać w tekście ustawy.
Z zamiarem rządu, ta dodatkowa korekta miałaby być przeprowadzana każdego roku dnia 1 września, pod warunkiem, że indeks cen dóbr i usług konsumpcyjnych podczas pierwszego półrocza przekroczy próg 105 proc. To spowoduje konieczność, by GUS dodatkowo informował o takich danych do 15 lipca.
Aby podejmować odpowiednie kroki, rząd będzie musiał posiadać dane dotyczące wskaźnika cen dóbr i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu, a także danych specyficznych dla grupy emerytów i rentierów za ten sam okres oraz informacji o realnym przyroście przeciętnego wynagrodzenia za to półrocze.
Jak wyglądać będzie obliczanie tej drugiej waloryzacji?
"Analogicznie jak ma to miejsce w przypadku waloryzacji rocznej, dodatkowa waloryzacja będzie polegała na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru, w wysokości przysługującej 31 sierpnia roku, w którym przeprowadza się dodatkową waloryzację, przez wskaźnik dodatkowej waloryzacji. Dodatkowa waloryzacja obejmie emerytury i renty przyznane przed terminem tej waloryzacji" – jak jest zapisane w projekcie ustawy.
Rząd sugeruje, aby jako miernik dodatkowej waloryzacji przyjąć wskaźnik cen dóbr i usług konsumpcyjnych za pierwsze półrocze (pod warunkiem jego wzrostu powyżej 105 proc.) zwiększony o minimalnie 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za to okres.
Przewiduje się możliwość podniesienia udziału realnego przyrostu wynagrodzeń w wskaźniku drugiej waloryzacji ponad obligatoryjne 20 proc. Zgodnie z propozycją rządu, owa kwestia byłaby przedmiotem decyzji Rady Dialogu Społecznego podczas dorocznych spotkań w czerwcu.
Prognozy NBP ws. inflacji. "Sytuacja jest dynamiczna"
Zgodnie z prognozami NBP, nie tylko w bieżącym, ale i w nadchodzących trzech latach inflacja może nie osiągnąć wymaganego poziomu 5 proc. dla drugiej waloryzacji. Jednak według wiceministra rodziny Sebastiana Gajewskiego warto podchodzić z ostrożnością do obecnych prognoz ekonomicznych odnośnie inflacji.
- Pamiętajmy, że sytuacja jest dynamiczna. Część prognoz mówi, że inflacja za pierwsze półrocze będzie przekraczać 5 proc., część wskazuje, że nie. Trzeba też zauważyć, że przy waloryzacji z reguły bierzemy pod uwagę nie inflację ogólną, tylko inflację emerycką, która jest zazwyczaj wyższa od inflacji ogólnej - wskazał Gajewski.
Jedna waloryzacja w roku. Oto wyliczenia
"Fakt" wskazał, jakie zmiany w świadczeniach emerytalnych nastąpią, gdy waloryzacja będzie obowiązywała wyłącznie raz w roku – w marcu.
Przykładowo? Emerytura wynosząca 1020,29 zł "na rękę" od marca przyszłego roku wzrosłaby do 1078,79 zł, a po roku do 1117,87 zł. Ta zmiana oznacza wzrost o prawie 100 zł w przeciągu dwóch lat.
Senior, który obecnie otrzymuje 2040,58 zł netto mógłby spodziewać się 2168,37 zł po roku, a następnie 2344,66 zł. Jest to już bardziej widoczna zmiana – o ponad 300 zł. Osoba emerytowana z świadczeniem na poziomie 2956,88 zł netto w 2025 r. otrzymywałaby 3143,99 zł, a rok później 3243,66 zł.