Trzęsienie ziemi w Japonii. Jest komunikat elektrowni jądrowej
We wschodniej części Japonii, u wybrzeży prefektury Fukushima, doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,8 w skali Richtera, jak donosi Reuters za Japońską Agencją Meteorologiczną. To zdarzenie nie skutkowało ogłoszeniem alarmu o możliwym tsunami.
Trzęsienie o sile 5,8 w skali Richtera rozegrało się na morzu niedaleko Fukushimy, wywołując silne wstrząsy w tej okolicy. Było ono szczególnie odczuwalne z powodu swej płytkiej głębokości wynoszącej 53 km, co sprawiało, że wibracje docierały dalej i były silniejsze w pobliżu epicentrum.
Wciąż trwają analizy skali, położenia epicentrum oraz głębokości trzęsienia, które w najbliższych godzinach powinny zostać doprecyzowane przez sejsmologów lub opublikowane przez inne agencje.
Kontynuacja artykułu poniżej
Według pierwszych danych sejsmicznych wstrząsy bardzo prawdopodobnie były odczuwalne dla mieszkańców w pobliżu epicentrum, jednak nie spodziewa się znacznych zniszczeń, poza ewentualnym upadkiem przedmiotów z półek czy pęknięciem okien.
Trzęsienie ziemi w Japonii. Jest decyzja elektrowni jądrowej
W odpowiedzi na piątkowe zdarzenie, Tokyo Electric Power Company (TEPCO), zarządzająca uszkodzoną elektrownią jądrową Fukushima Daiichi, poinformowała o tymczasowym wstrzymaniu procesu odprowadzania przefiltrowanej wody do oceanu. Decyzja ta podjęta została jako środek ostrożności.
Według japońskiego systemu oceny skutków, trzęsienie o sile 5,8 może powodować: "Przesunięcie się słupów telekomunikacyjnych, uszkodzenie okien, upadek ścian zbudowanych z lekkich materiałów, a także zniszczenia na niektórych drogach".