Tłumy pożegnały budkę z zapiekankami. Stała tam ponad 30 lat
W sobotę, 9 marca, liczne grupy mieszkańców Warszawy zgromadziły się przy legendarnym lokalu Lussi. Ta dobrze znana mieszkańcom miasta budka, niestety, ma zostać usunięta. W związku z tym, w okolicy lokalu zorganizowano imprezę typu rave oraz ustanowiono rekord Guinnessa w kategorii najdłuższej zapiekanki.
Rave pod barem Lussi
Bar Lussi został otwarty w 1991 roku przez rodzinę Rymbiewskich. Przez cały ten czas funkcjonował bez przerwy, obecnie zarządzany przez syna założycieli. Lokal legendarnej reputacji jednak zmierza ku końcowi swojej działalności. Wobec właściciela zostały nałożone kary finansowe sięgające 74 tys. zł za nielegalne wykorzystywanie pasa drogowego.
W końcu Rymbiewski postanowił zamknąć lokal. Mimo to, istnieje nadzieja dla wielbicieli jedzenia z Lussi. Lokal przenosi się do budynku dworca Warszawa Śródmieście, znajdującego się w odległości około 100 metrów od obecnego miejsca. Zapiekanki, które zyskały dużą popularność, nadal będą dostępne dla klientów.
Ikoniczna budka zniknie z wizerunku miasta między marcem a kwietniem. Miłośnicy lokalu i jego oferty zdecydowali się uczciwie pożegnać miejsce. Zorganizowano "Rave pod barem Lussi w obronie kultowych zapiekanek", co zgromadziło wielką liczbę ludzi. "Gazeta Wyborcza" podaje, że wydarzenie przyciągnęło tłumy od Al. Jerozolimskich do Pasażu Szymborskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ak żyję, nigdy nie widziałem takiego zrywu. Zapiekanka jest najbardziej demokratyczną formą jedzenia — od 30 lat stołują się tu wszyscy. Połączyła nas zapiekanka. Dotąd ta budka nikomu nie przeszkadzała. Argument estetyczny jest nietrafiony, bo ten plac Defilad, wcale dobrze nie - stwierdził organizator imprezy Kacper Ponichter.
W trakcie imprezy pobito rekord Guinnesa
Na imprezie nie zabrakło także innych atrakcji. Organizatorzy zapowiedzieli próbę pobicia rekordu Guinnessa dla najdłuższej zapiekanki.
Dotychczasowy rekord to 108 m, a już 9 marca w ramach symbolicznej walki o Polską gastronomię i dziedzictwo kulturowe, STWORZYMY 120-METROWĄ ZAPIEKANKĘ, która swój początek będzie miała pod barem Lussi, zaś koniec pod PKiN - ogłosili organizatorzy.
"Gazeta Wyborcza" podaje, że cel został osiągnięty i od tej pory Warszawa jest rekordzistą Guinnessa. Relację z wczorajszej imprezy przy barze Lussi można zobaczyć na nagraniu opublikowanym w serwisie Instagram przez profil warsawholic.