Na chwilę obecną system Track&Trace obejmuje głównie papierosy i tytoń do manualnego skręcania. Jednakże od 20 maja 2024 roku, zakres systemu rozszerzy się o dodatkowe wyroby tytoniowe.
Ponieważ te dodatkowe produkty do tej pory nie były wyposażone w nalepki akcyzowe, które pełnią funkcję zabezpieczającą, wprowadzenie efektywnych metod ochrony jest konieczne – zaleca dokument.
Ważna zmiana dla palaczy
Z tego względu, planuje się, że od 20 maja 2024 r. w ramach systemu Track&Trace, zostanie znacznie poszerzony zasięg produktów tytoniowych podlegających temu systemowi, włączając w to takie produkty jak tytoń do żucia czy snus, które również będą musiały spełnić wymagania zabezpieczeń zgodnie z art. 3 decyzji wykonawczej Komisji Europejskiej (UE) 2018/576.
To poszerzenie dotyka m.in. cygar, cygaretek, tabaki i tytoniu do fajek wodnych. Motywacją dla tych zmian jest pragnienie skuteczniejszego przeciwdziałania nielegalnej dystrybucji tytoniu, ochrony zdrowia publicznego oraz wsparcia budżetu państwa.
Ponadto, miejsca, w których oferowane są produkty tytoniowe, muszą się zarejestrować w systemie Track&Trace. Jest to główny wymóg wobec detalistów w kontekście funkcjonowania tego systemu, a jego niewypełnienie może skutkować zakazem zakupu tytoniu od dostawców począwszy od 20 maja 2024 roku.
Przepisy dotyczące systemu Track&Trace w Europie zostały włączone do krajowego porządku prawnego przez ustawę z dnia 22 lipca 2016 roku o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed negatywnym wpływem tytoniu i wyrobów tytoniowych.
Podstawowe zabezpieczenie wymagane przez system Track&Trace, stosowane na opakowaniach papierosów i tytoniu do ręcznego skręcania, stanowią etykiety akcyzowe, z wyjątkiem kwot zwolnionych z akcyzy sprzedawanych w strefach wolnocłowych dla osób udających się do krajów spoza UE.
Rynek wyrobów tytoniowych w Polsce
Z informacji "Pulsu Biznesu" wynika, że papierosy są ważnym źródłem dochodów dla budżetu Polski. "W 2022 roku z akcyzy na tytoń do budżetu wpłynęło ponad 25 mld zł, a dodatkowo kilka miliardów z VAT. Szacunki na 2023 rok nie są jeszcze dostępne, jednak przewiduje się, iż te kwoty mogą być wyższe," - donosi źródło.
Bojan Stoevski, dyrektor generalny Imperial Tobacco Polska, uważa, że polski rynek tytoniowy zachował się bardzo dobrze w ostatnim czasie.
Wyraził on w rozmowie z gazetą, że pomimo zmiany preferencji konsumentów, obserwujemy wzrost sprzedaży, co jest fenomenem na tle innych, większych rynków europejskich. Ten sukces można przypisać intensyfikacji walki z nielegalną sprzedażą oraz cenom, które są atrakcyjne także dla konsumentów z sąsiadujących państw.
Artykuł podkreśla, że postęp w branży jest widoczny również dzięki częściowo ujawnionym danym operacyjnym i finansowym globalnych korporacji tytoniowych. Lider rynkowy, Philip Morris International (PMI), po trzech kwartałach 2023 roku odnotował, że w Europie zamówienia na papierosy oraz wkłady z podgrzewanym tytoniem od stycznia do września zmniejszyły się o 1,6 proc., podczas gdy w Polsce zanotowano wzrost o 9 proc. – zaznacza się.