Papież wstrzymuje obowiązki. "To nie są wakacje"
Razem z przywódcami urzędów Kurii Rzymskiej, Papież rozpoczyna okres rekolekcji wielkopostnych. Będą one obchodzone indywidualnie. Franciszek zaznacza, że nie jest to czas "relaksacyjnych wakacji".
19.02.2024 09:59
W ogłoszeniu wydanym przez Watykan, podkreślono, że Papież Franciszek namawia kardynałów z Rzymu i szefów urzędów Kurii Rzymskiej, aby zrezygnowali z codziennych obowiązków i poświęcili czas na indywidualne rekolekcje i modlitwę.
Zalecił im, by od niedzieli po południu do piątku, 23 lutego, skupili się na duchowej praktyce. W tych dniach wszystkie obowiązki papieża zostały zawieszone, a planowana na środę audiencja generalna została odwołana.
Przed rozpoczęciem tegorocznych rekolekcji wielkopostnych, opublikowano wprowadzenie, które Papież Franciszek napisał do książki austriackiego dziennikarza katolickiego Austena Ivereigha "Należeć do Boga pierwszeństwo ma".
W książce Papież podkreślił, że chrześcijanin czasem musi wycofać się z codziennego życia, aby skupić się na refleksji i modlitwie.
Zwrócił uwagę na zagrożenie wpadnięcia w pułapkę "iluzji niezależności i autarkii".
Franciszek stwierdził, że "wszystkie poważne kryzysy na świecie, od ekologicznego po wojny i niesprawiedliwość wobec biednych i słabych, mają swoje korzenie w odrzuceniu przynależności do Boga lub niechęci wobec innych".
Dodał również, że "Kościół pomaga nam na wiele sposobów zwalczyć tę pokusę". Wśród nich wymienił szanowanie tradycji i nauczania, praktykowanie modlitwy i spowiedzi, a także udział w rekolekcjach.
Oświadczenie Watykanu. Papież: "Rekolekcje to nie wakacje"
Papież zauważył, że "rekolekcje mające na celu naładowanie naszych baterii stały się bardzo popularne w obliczu nieustannej presji i napięć w obsesyjnie konkurencyjnym społeczeństwie".
"Ale rekolekcje chrześcijańskie bardzo różnią od wakacji w stylu 'wellness'. W centrum uwagi nie jesteśmy my, ale Bóg, Dobry Pasterz, który nie traktuje nas jakbyśmy byli maszynami, lecz odpowiada na najgłębsze potrzeby swoich umiłowanych dzieci" - wyjaśnił.