Ostatni dzwonek dla emerytów i rencistów dorabiających - ZUS czeka na deklaracje!
Osoby otrzymujące rentę lub będące na wcześniejszej emeryturze, które nie osiągnęły jeszcze powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) "obowiązują limity w dorabianiu do świadczeń." Do końca lutego muszą oni zgłosić ZUS dodatkowe dochody, które uzyskali w roku 2023.
Potrzeba zgłoszenia dodatkowych przychodów wynika z konieczności, aby ZUS mógł sprawdzić, czy świadczenie zostało wypłacone w odpowiedniej wysokości.
W oficjalnym oświadczeniu ZUS podkreślono, iż zarobki są ustalane na podstawie zaświadczenia od pracodawcy rencisty lub emeryta. Natomiast osoby prowadzące działalność gospodarczą muszą złożyć osobne oświadczenie. Jako ich dochód rozumiana jest kwota będąca podstawą naliczania składek na ubezpieczenia społeczne. Warto dodać, iż do rozliczenia należą również dochody uzyskane za granicą oraz te wynikające z członkostwa w radzie nadzorczej.
Aby umożliwić ZUS-u rozliczenie świadczenia w najbardziej korzystny sposób (rocznie czy miesięcznie), najlepiej jest przedstawić zaświadczenie o dochodach uzyskanych w każdym miesiącu. ZUS porówna te informacje z zakresem limitów przychodowych na rok 2023 albo z limitem dla poszczególnych miesięcy.
Nawet jeśli w niektórych miesiącach limit zostanie przekroczony, a w innych nie, rozliczenie roczne może nie prowadzić do konsekwencji finansowych.
Dorabianie bez ograniczeń. Dla kogo?
Limity w zarobkach nie mają zastosowania do osób otrzymujących rentę rodzinną, która jest kwotowo bardziej korzystna niż emerytura uzyskana z tytułu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Także osoby, które pobierają emeryturę częściową, rentę dla inwalidy wojennego, inwalidy wojskowego z niezdolnością do pracy związaną z służbą, lub rentę rodzinną po takim inwalidzie, nie muszą się przejmować wysokością swoich zarobków.