Koniec z selfie na dworcach. Kara będzie sroga
Zdjęcia typu selfie zrobione na dworcu lub w centrum miasta mogą wkrótce wiązać się z wysoką grzywną. Wszystko to za sprawą nowych zasad, które Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza wprowadzić. Zakaz fotografowania i filmowania ma dotyczyć ponad 25 tys. miejsc w Polsce.
Według nowych regulacji przygotowanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej, nie będzie dozwolone robienie zdjęć, filmowanie czy inny sposób utrwalania obrazów lub wizerunków:
- obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, obiektów resortu obrony narodowej nieuznanych za obiekty szczególnie ważne dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, obiektów infrastruktury krytycznej, jeżeli zostały oznaczone znakiem graficznym wyrażającym ten zakaz, zwanym dalej "znakiem zakazu fotografowania";
- osób lub ruchomości znajdujących się w tych obiektach.
Ignorowanie tego zakazu będzie traktowane jako wykroczenie, za które grozi areszt lub grzywna. Może również skutkować konfiskatą urządzeń używanych do nagrywania lub fotografowania, nawet jeżeli np. smartfon czy aparat nie należą do sprawcy wykroczenia.
Zakaz fotografowania będzie oznaczony odpowiednim symbolem. Znaki będą zawierać informacje w pięciu językach: polskim, angielskim, niemieckim, rosyjskim i arabskim.
Zakaz obejmie 25 tys. miejsc
Serwis prawo.pl podaje, że oznakowane ma zostać około 25 tys. miejsc. Tylko 790 to obiekty podległe Ministerstwu Obrony Narodowej. Pozostałe to obiekty infrastruktury krytycznej i miejsca uznane za szczególnie ważne dla obronności czy bezpieczeństwa kraju (np. mosty, tunele, duże tamy, wybrane firmy, urzędy i siedziby instytucji, a także stacje kolejowe).
"Resort koszt oznakowania obiektów oszacował na 1 mln zł. Wydatki sfinansuje Skarb Państwa, ale z budżetów właściwych resortów, którym podlegają dane obiekt" - podaje prawo.pl.
Kiedy nowe regulacje zaczną obowiązywać? Dokładna data nie jest jeszcze znana.