"Frania" z PRL‑u powraca. Dzisiaj jest warta krocie
Mimo że sławetna "Frania" jest silnie kojarzona z okresem PRL, wspomnienia z nią związane nadal wywołują uśmiech na licznych twarzach. Zaskakująco, w dobrym stanie i działająca, może stać się źródłem atrakcyjnego dochodu.
Domowe akcesoria z czasów PRL długo były postrzegane jako niezbyt wytworne i wiele osób zdecydowało się na ich wymianę, pozbywając się przestarzałych urządzeń. Jednak ostatnimi czasy produkty takie jak ozdobne przedmioty z szkła, małe lampy, krzesła, stoły, fotele czy kryształy znów stały się modne i przyciągają uwagę, nie tylko wśród zbieraczy.
Jednym z bardziej cenionych przedmiotów z tego okresu jest właśnie pralka "Frania", nieodłączny element wyposażenia prawie każdego mieszkania. Doświadczenia z nią związane są powodem ciepłych emocji i uśmiechu, szczególnie gdy w dzieciństwie z zainteresowaniem patrzyliśmy na wirujące w wodzie ubrania.
Chociaż używanie jej do prania wymagało sporo wysiłku, jest jeszcze grupa entuzjastów "Frani", którzy są gotowi za nią odpowiednio zapłacić.
Kiedyś codzienność, dziś pragnienie kolekcjonerów
W obecnych dniach, gdy wybieramy pralkę, najważniejsze są parametry takie jak wydajność, minimalne zużycie wody i energii, co czyni urządzenia automatyczne bardzo popularnymi. Jednakże, jak pokazują portale aukcyjne i strony z ogłoszeniami, słynna pralka z wirnikiem nadal może być wartościowa.
Ceny kultowej "Frani", w zależności od kondycji i rocznika, oscylują pomiędzy 100 a nawet 600 złotych, chociaż spotyka się też bardziej wartościowe egzemplarze. Zatem, jeśli posiadasz takie urządzenie na strychu czy w piwnicy i nie łączy Cię z nim szczególna sympatia, opłaca się go oczyścić i sprawdzić, czy funkcjonuje. Osób poszukujących tych maszyn jest sporo.
Wielofunkcyjne urządzenie
Sentyment do "Frani" jest widoczny w licznych grupach na Facebooku. Wystarczy pojawić się tam z zdjęciem pralki, a od razu pojawiają się komentarze przepełnione nostalgią.
Wiele osób dzieli się także opowieściami, z których jasne jest, że "Frania" była wykorzystywana nie tylko do prania. Znane są przypadki przekształcenia pralki w urządzenie do produkcji masła, a babcie używały jej do płukania na przykład flaków wołowych do zupy. Jeden z komentujących wspomniał, że służyła również do przyspieszania produkcji domowego alkoholu czy rozcieńczania spirytusu.