Dietetyk mówi o trzech produktach, które niszczą jelita. Polacy ich nadużywają
Dr Michał Wrzosek, ceniony w sieci specjalista w dziedzinie dietetyki i treningu sportowego, zidentyfikował trzy artykuły spożywcze, które wyrządzają prawdziwe zniszczenia w naszych jelitach. Fakty są niepokojące, zwłaszcza że nadużywamy każdego z tych produktów.
24.02.2024 09:22
W kręgach medycznych panuje przekonanie, że jelita to drugi mózg człowieka. To sformułowanie ma w sobie dużo prawdy. Ponad 100 milionów komórek nerwowych jest zlokalizowanych w przewodzie pokarmowym, gdzie pełni swoją rolę, czyniąc z jelit narząd niezwykle istotny dla ludzkiego zdrowia, a jednocześnie szczególnie podatny na szkodliwe działania.
Poniżej przedstawiamy kolejną część artykułu
Dlatego też dietetyka intensywnie skupia się na zapewnieniu ochrony naszym jelitom. Opieka nad tym organem obejmuje między innymi eliminację niektórych produktów spożywczych z codziennego menu. Trzy z nich, które w znaczący sposób szkodzą jelitom, wskazał niedawno dr Michał Wrzosek. To produkty niekorzystne dla nas!
Te produkty szkodzą jelitom
Na liście wyjątkowo szkodliwych dla jelit produktów dr Wrzosek umieścił jako pierwsze wysoce przetworzone pokarmy - jak na przykład chipsy. Te popularne szczególnie wśród młodzieży (ale nie tylko) przekąski, zawierają dużo cukru i nasyconych kwasów tłuszczowych, a zasobność w błonnik jest niska. Rezultatem spożywania tych produktów jest redukcja poziomu korzystnych bakterii w jelitach i wzrost liczby tych szkodliwych.
Drugim produktem zamieszczonym na liście dietetyka są leki. Ta sprawa stanowi duży problem wśród wielu społeczeństw, w tym także polskiego. Obsesja na punkcie leków przekłada się na konkretne liczby (2 miliony Polaków KAŻDEGO DNIA kupuje leki) i konsekwencje dla jelit. Jak zaznaczył Wrzosek, nadmierne zażywanie leków prowadzi do owrzodzenia układu pokarmowego i uszkodzeń jego błony śluzowej.
Kolejny produkt spożywczy wywołujący zniszczenia w jelitach to alkohol. Wbrew panującemu przekonaniu nie szkodzi on tylko wątrobie, ale także negatywnie oddziałuje na układ pokarmowy. Jak zaznaczył Wrzosek, w pierwszej kolejności redukuje liczbę zdrowych bakterii w jelitach, a w drugiej zwiększa ryzyko pojawienia się nowotworu w tym organie.