Członkowie rodziny królewskiej mogą się rozwieść? Ekspertka zdradza, co spotkałoby Kate

Media na całym świecie uważnie przyglądają się każdemu gestowi, każdej zmianie wyrazu twarzy czy też każdemu mrugnięciu osób należących do brytyjskiej rodziny królewskiej. Nawet najmniejsze nieścisłości w ich zachowaniu mogą być interpretowane w sposób, który daleki jest od rzeczywistości. Internauci wykorzystując swoją wyobraźnię i kreatywność, niejednokrotnie podgrzewają atmosferę wokół nieprawdziwych doniesień, co prowadzi do powstania rozmaitych teorii spiskowych.

W ostatnim czasie zauważalna stała się nieobecność Kate Middleton, która po raz ostatni pokazała się publicznie w grudniu ubiegłego roku. Wznowiono dyskusję na temat domniemanego kryzysu w jej związku z księciem Williamem. Pomimo oficjalnych informacji z Pałacu, mówiących o koncentracji księżnej na dojściu do zdrowia po operacji, użytkownicy internetu w minionych tygodniach intensywnie spekulują o tym, co kryje się za nieobecnością księżnej w mediach. Co jeśli spekulacje odnośnie problemów małżeńskich w rodzinie królewskiej byłyby prawdziwe?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z myślą o rosnących plotkach dotyczących rozstań, kłótni, sekretnych kochanków i ukrywanych ciąż serwis Pudelek zwrócił się o opinię do ekspertki od rozwodów. Magdalena Dąbrowska podjęła próbę wyjaśnienia, jak przebiegają rozwody w kręgu rodzin królewskich.

"Jak w każdym małżeństwie, tak i w małżeństwie royalsów, do rozwodu może dojść, jeżeli spełnione zostaną przesłanki rozwodowe. Prawo angielskie posługuje się sformułowaniem 'bezpowrotny rozpad małżeństwa' (the marriage has broken down irretrievably), który domniemuje się szczególnie w przypadku separacji stron".

"Co do zasady w rodzinie królewskiej, dzieci zostają przy ojcu. Księżna Diana przełamała jednak tę zasadę. Nie dość, że otrzymała zawrotną dla nas śmiertelników jednorazową kwotę około 20 mln funtów, to wywalczyła również ogromne roczne alimenty. Oczywiście szczegóły owiane były tajemnicą, o której przestrzeganie zadbały najlepsze kancelarie Wielkiej Brytanii. Mimo że Diana utraciła tytuł, na którym jej zależało, otrzymała nowy - Księżna Walii" - powiedziała Magdalena Dąbrowska z kancelarii Dobry Rozwód.

Radczyni prawna wskazała także na kancelarie prawne, z których usług korzystały najbardziej znane osoby z brytyjskiej rodziny królewskiej.

"Królowa Elżbieta II korzystała z usług prywatnej kancelarii prawniczej Farrer&Co., która zajmowała się między innymi zarządzaniem jej majątkiem prywatnym. Karol i Diana zdecydowali się na skorzystanie z usług kancelarii Mishcon de Reya, ponieważ chcieli, aby ich rozwód przebiegł jak najbardziej sprawnie i z minimalnymi konsekwencjami dla ich dzieci i dla opinii publicznej".

"Jeżeli zatem dojdzie do kolejnego rozwodu w rodzinie królewskiej na tronie brytyjskim, możemy być pewni, że w grę wchodzić będą niewyobrażalne pieniądze, zaangażowane będą najlepsze kancelarie, a wszystko owiane będzie pilnie strzeżoną tajemnicą. Należy żywić jedynie nadzieję, że w całym tym medialno-prawnym procesie, dostrzeżone zostanie przede wszystkim dobro dzieci" - skwitowała radczyni prawna Magdalena Dąbrowska.