Co ze zdrowiem Joe Bidena? Raport wstrząsnął Amerykanami

Prezydent USA często staje się celem krytycznych uwag dotyczących jego wieku. Jego przeciwnicy dokładnie podkreślają każdą pomyłkę, zwracając uwagę na domniemane dowody świadczące o niemocy tego polityka. Opinia publiczna nie została przekonana do zmiany zdania nawet po opublikowaniu wyników badań medycznych 81-letniego polityka.

Prezydent USA denerwuje się, gdy podważane są jego predyspozycje do sprawowania urzędu

Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 Getty Images

KMO

03.03.2024 13:32

Prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, przeszedł w środę badania w szpitalu wojskowym im. Waltera Reeda. Informacje o wynikach badań zostały udostępnione publicznie. Amerykańscy lekarze stwierdzili, że stan zdrowia Joe Bidena nie wyklucza go z możliwości ubiegania się o kolejną kadencję.

Jednak, jak podaje "Do Rzeczy", nie przeprowadzono pełnego zakresu badań. W szczególności Biden nie został poddany testom poznawczym. Uznano, że nie są one potrzebne, chociaż wiele zarzutów ma związek z momentami, które można opisać jako przejawy braku koncentracji prezydenta.

Zobacz także

Syn Sikorskiego w armii USA. "Nie ma problemu, nie ma zagrożenia"

W lutym w mediach pojawiły się informacje o raporcie Departamentu Sprawiedliwości dotyczącym obchodzenia się przez Joe Bidena z tajnym dokumentami Białego Domu w roku 2016. Prokurator Robert Hur wskazał, że polityk dwukrotnie nie był w stanie przypomnieć sobie momentu pełnienia funkcji wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Problem z pamięcią prezydenta był jednym z argumentów, dla których wymiar sprawiedliwości zrezygnował z dalszego postępowania. Prokurator uznał, że naruszanie przez Bidena procedur dotyczących tajemnic państwowych nie miało charakteru przestępczego i mogło być wynikiem "słabej pamięci".

Pomyłki Bidena. Nie pamiętał dat i rozmawiał z nieżyjącymi

Mimo pozytywnych wyników badań zdrowotnych, te incydenty często stają w sprzeczności z tym, co Amerykanie mogli obserwować. Prezydent miał między innymi publicznie stwierdzić, że przeprowadził rozmowy z dwoma politykami - Helmutem Kohlem i Françoisem Mitterandem, podczas gdy obydwaj już nie żyli. Na wspomnianym przez Bidena szczycie w Kornwalii Niemcy i Francję reprezentowali Angela Merkel i Emmanuel Macron.

Zdarzyło się również, że amerykański lider pomylił Meksyk z Egiptem. Chociaż podobne przejęzyczenia zdarzają się czasami również młodszym politykom, opublikowanie wyników badań nie uspokoiło obywateli USA.

Zobacz także

Biden przeszedł badania. Wiadomo, czy może być dalej prezydentem

Jak zaznacza "Do Rzeczy", te incydenty wzmocniły obawy dotyczące kondycji Joe Bidena. Sam lider wyraża irytację, gdy media poddają w wątpliwość jego zdolność do pełnienia prezydenckich obowiązków.

Źródło: "Do Rzeczy"