×

Obezwładnił 15-latkę i brutalnie wykorzystał. Teraz grozi mu tylko 3 lata więzienia

Sceny niczym z horroru rozegrały się 7 lutego na terenie ogródków działkowych w Zielonej Górze. To właśnie tam 15-letnia dziewczyna przeżyła prawdziwy koszmar. Koszmar, który z pewnością popamięta do końca życia.

Zaczaił się na nią, po czym zaciągnął dziewczynę do altanki

29-letni zboczeniec zaczaił się na dziewczynkę, gdy ta wracała sama ze szkoły. Kiedy przechodziła tuż obok niego, doskoczył do niej, przytrzymał ją za odzież i niepostrzeżenie zawiązał jej oczy opaską, aby nie mogła go rozpoznać. Groził dziewczynie, że jeśli piśnie słówko lub zacznie uciekać, zabije ją i ukryje ciało. Chwilę później zaciągnął ją siłą do jednej z pobliskich altanek.

Tam rozegrał się istny koszmar 15-latki

Na działkach zwyrodnialec wielokrotnie zgwałcił dziewczynę, która przez cały czas miała na oczach zawiązaną opaskę. Fakt, że nastolatka nic nie widziała, jeszcze bardziej potęgował dramatyczne sceny.

Kiedy oprawca skończył molestować swoją ofiarę, pozwolił jej odejść

Nie chcąc, aby uczennica zobaczyła jego twarz, wyprowadził ją z ogródków i dopiero przy drodze odsłonił jej oczy. Zagroził, że jeśli się odwróci i zobaczy, z kim miała do czynienia, nigdy więcej nie zobaczy już swoich rodziców i bliskich. Przerażona nastolatka poszła więc przed siebie, nie odwracając się ani na chwilę. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że zwyrodnialec nie żartuje.

Creative Commons

Creative Commons

Zwyrodnialec został zatrzymany

Choć dziewczynka nie potrafiła opisać, jak wyglądał gwałciciel, policji udało się do niego dotrzeć. Prokuratura informuje, że mężczyzna przyznał się do wielokrotnego gwałtu na nastolatce i złożył już wyjaśnienia, które są zgodne z ustaleniami śledztwa.

Mężczyzna był pod wpływem działania środków psychoaktywnych

29-latek miał na wszystko wytłumaczenie. Jak stwierdził, postąpił tak, a nie inaczej, ponieważ poprzedniej nocy brał amfetaminę, która wpłynęła na jego zachowanie. Wszystko wskazywało na to, że mówił prawdę. Biegli rozpoznali u mężczyzny uzależnienie od substancji psychoaktywnych. Nie stwierdzono jednak zaburzeń preferencji seksualnych.

Za co, co zrobił, grożą mu co najmniej 3 lata pozbawienia wolności

Mężczyzna został oskarżony o doprowadzenie nieletniej do odbycia stosunku seksualnego. Za to, co zrobił, odpowie przed sądem. Na chwilę obecną na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany. Za popełnione czyny grozi mu kara pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 3 lata.

Na ostateczny wyrok będzie musiał jeszcze poczekać. Miejmy nadzieję, że za to, co zrobił, zapłaci jak najwyższą karę i już nigdy więcej nikogo nie skrzywdzi.

*zdjęcia mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować