Zadźgała go w czasie planowania listy gości weselnych. Zdenerwował ją swoją propozycją
31-letnia Jacqueline Souza została aresztowana po tym, jak jej narzeczony, Brandon Watkins, 33, został znaleziony martwy w ich domu. Kobieta gubiła się w zeznaniach i dlatego śledczy zaczęli podejrzewać, że to ona dokonała zabójstwa.
31-latka i jej 33-letni narzeczony, Brandon Watkins, niedługo mieli wziąć ślub. Jednak nigdy do tego nie dojdzie…
W czasie, gdy policja zaczęła przesłuchiwać Jacqueline, dowiedziała się, że kobieta wpadła w szał po tym, gdy jej przyszły mąż na wesele chciał zaprosić byłą dziewczynę.
Byliśmy w barze i układaliśmy listę gości, ale nie mogliśmy się dogadać, dlatego wróciliśmy do domu
Jacqueline, która podobno była w trakcie rozwodu z innym mężczyzną podczas planowania ślubu z Watkinsem, powiedziała, że i tak była zaręczona już od końca czerwca
Policjanci nie potrafili zrozumieć tego, że robiła komuś sceny zazdrości, a sama tkwiła jeszcze w związku małżeńskim.
Kobieta zeznała, że znalazła narzeczonego z nożem kuchennym wbitym w klatkę piersiową, gdy wyszła z łazienki
Policja nie znalazła jednak śladów ewentualnego włamania. Niedoszła panna młoda spekuluje, że Watkins mógł dźgnąć się w klatkę piersiową sam. Jakby tego było mało 31-latka zaczęła go jeszcze oskarżać o to, że miał romanse z wieloma kobietami.
Później jeszcze raz zmodyfikowała zeznania, mówiąc, że 33-latek był wobec niej agresywny i że sam się dźgnął, ponieważ jej groził, że się zabije.
Potem podobno wycofała się z oświadczenia, że Watkins jej grozi, ale powiedziała, że upadł na nóż, kiedy odepchnęła go, by uciec.
Policji od razu czuła, że coś nie tak jest z zeznaniami kobiety. Została aresztowana i czeka na rozprawę.
Siostra Watkinsa, Erika Watkins, napisała na stronie GoFundMe, że Watkins był weteranem armii, „oddanym, mocnym miłośnikiem zwierząt”, który stał się „ofiarą bezsensownego morderstwa”.