×

Grupa turystów wspinała się po oblodzonym szlaku… w adidasach! Nie mieli ze sobą żadnego sprzętu

Grupa turystów wspinała się na oblodzoną, zasypaną śniegiem przełęcz pod Kopą Kondracką w Tartach. Nie byłoby w tym nic przerażającego, gdyby nie fakt, że nie mieli sprzętu ani obuwia zimowego. To mogło skończyć się tragicznie!

Wszystkie szlaki przysypane są cienką warstwą świeżego śniegu, pod którą znajduje się twarde i mocno oblodzone podłoże. Bardzo śliskie są skróty na drodze do Morskiego Oka. W części reglowej polecamy używanie podkładek antypoślizgowych lub raczków. W wyższych partiach Tatr szlaki miejscami są zawiane i występują zaspy, a śnieg wywiany jest do twardego, zlodowaciałego podłoża. Do uprawiania turystyki w tej części Tatr niezbędny jest sprzęt zimowy. Dodatkowym utrudnieniem w partiach szczytowych Tatr, jest silny wiatr – można przeczytać w komunikacie turystycznym Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Ratownicy w ostatnim czasie interweniowali już wielokrotnie, dlatego stale apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Doskonale wiedzą, że z górami nie ma żartów – szczególnie o tej porze roku, gdzie niewiele trzeba, aby zgubić szlak i porządnie zmarznąć.

Nie wszyscy jednak biorą do siebie uwagi ratowników, czego dowodem są chociażby poniższe zdjęcia, zrobione kilka dni temu.

Ich autorem jest Jakub Adamczyk, który uchwycił grupę wspinających się na przełęcz śmiałków. Co najważniejsze, robili to w sportowym obuwiu i bez jakiegokolwiek sprzętu zimowego!

Przez takich nieodpowiedzialnych bohaterów rosną koszty utrzymania TOPR, a wystarczy zabrać podstawowy sprzęt i trochę rozsądku – pisze jedna z komentujących osób.

Na szczęście nic się nie stało. Grupa wspięła się na przełęcz, mimo że było bardzo ślisko. To prawdopodobnie sportowcy, bo nawet nieźle sobie radzili – mówi w rozmowie z tvn24.pl Jakub Adamczyk.

Co kierowało grupą osób, aby wybrać się na taką wyprawę? Czy faktycznie była to forma treningu? A może forma nieodpowiedzialnego i lekkomyślnego zachowania?