Jej brzuch w czasie ciąży rósł w zastraszającym tempie. Lekarz w końcu wyznał prawdę
Chloe i Rohan Dunstan mieli trzech małych chłopców, ale zawsze marzyli o tym, aby w ich życiu pojawiła się jeszcze córeczka. Więc kiedy Chloe zaszła w ciążę po raz czwarty, byli naprawdę szczęśliwi.
Jednak to, co miało być spełnieniem ich pragnień, zamieniło się w koszmar
Po przeprowadzanym badaniu USG rodzice nie spodziewali się takiego obrotu sytuacji. Brzuch Chloe rósł w zastraszającym tempie i to ich niepokoiło. Kobieta nie przypuszczała, że w czasie wizyty lekarskiej usłyszy takie informacje.
Rodzice oniemieli
Weszliśmy do gabinetu, badanie się zaczęło. Pani doktor, która się nami zajmowała, zaczęła coraz bardziej otwierać oczy ze zdziwienia i pokazując mi na ekranie, zaczęła mówić: „Tu jest dziecko. Tu jest drugie dziecko”. Spojrzałam na nią i zapytałam: „Ma pani na myśli bliźniaki?”. Gdy usłyszałam, że jednak pod moim sercem jest jeszcze jedno dziecko, łzy napłynęły mi do oczu
Okazało się, że Chloe spodziewa się trojaczków!
Całe ich życie wkrótce miało się zmienić. Z pięcioosobowej rodziny mieli się powiększyć o trzy urocze bobasy. Nie spodziewali się tego! Kolejne badania dało im jasny obraz – doczekają się upragnionej córeczki i kolejnych dwóch chłopców. Niestety lekarze w tym czasie mieli dla nich wiadomość, której żaden rodzic nie powinien usłyszeć.
Chloe musiałaby dokonać wyboru, jakiego nie powinna mieć matka
Chłopcy rozwijali się prawidłowo, ale ich malutka siostrzyczka w łonie mamy nie rosła tak, jak powinna. Jedynym sposobem na to, aby uratować jej życie, było wykonanie cesarskiego cięcia, ale przez to mogli z kolei ucierpieć jej nienarodzeni bracia.
Musiałam dokonać wyboru, o którym nie śniło mi się w największych koszmarach. Albo miałam zaryzykować życie chłopców, aby ratować córkę, albo poświęcić jej życie, aby ratować synów. Zrobiłam masę badań, aby wybrać najmądrzej. Wiedziałam, że to będzie trudne, ale po prostu nie mogłam się poddać. Czułam, że moja córka jest silna, bo dotrwała do 28. tygodnia
Chloe nie miała innego wyjścia, jak tylko dać całej trójce szansę i walczyć o nich
Poród przebiegł dobrze, ale trojaczki musiały być natychmiast poddane intensywnej terapii. Przeżyło całe rodzeństwo, a stan zdrowia z dnia na dzień był coraz lepszy i stabilniejszy.
Nie wyobrażam sobie już życia bez mojej kochanej trójki, a moja żona jest najdzielniejszą kobietą na świecie. Jestem z niej taki dumny! Nie mogę się doczekać, kiedy dorosną. W czasie porodu moje serce stanęło, bo tak się martwiłem, a dziś patrzę na moje dzieci i aż nie mogę uwierzyć. To cudowne uczucie, naprawdę!
Para nazwała chłopców Henry i Rufus, a córeczkę Pearl
Trzeba przyznać, że cała piątka prezentuje się niesamowicie uroczo i taka gromadka w domu to na pewno powód do wielu radości. Są cudowni!