×

„Zwróciłem uwagę na ważny problem”. Donatan zabrał głos w sprawie dotykania pośladka Górniak

Szumu na temat zachowania Donatana nie ma końca. Przypomnijmy, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych producentów muzycznych w Polsce podczas pozowania na ściance z Edytą Górniak zsuną nagle swoją dłoń z pleców gwiazdy i umieścił ją na jej pośladkach. Wokalistka błyskawicznie zareagowała policzkując go na oczach kamer. Chwilę później wróciła do pozowania, jak na divę przystało, co nie zmienia faktu, że cała sytuacja bardzo mocno ją poruszyła. Świadczą o tym chociażby jej słowa, które wypowiedziała podczas jednego z wywiadów:

Są sytuacje, których nie można ignorować. Mam nadzieję, że ten gest wyznaczy granice, których nie można przekraczać

https://www.youtube.com/watch?v=UInUsj5GvUY

Komentarze Polek

Całe zajście bardzo szybko skomentowały znane Polki, które wypowiedziały się po stronie Edyty Górniak broniąc jej w swoich komentarzach i popierając natychmiastową reakcję. Więcej na temat komentarzy można przeczytać tutaj.

Reakcja Donatana

Teraz głos w całej sprawie postanowił zabrać sam Donatan, który zacytował słowa Górniak. Producent twierdzi, że „była to zaplanowana akcja, która miała nauczyć kobiet asertywności”. No cóż, trzeba przyznać, że posłużył się całkiem odważnym sformułowaniem.

Post udostępniony przez EDYTA GORNIAK (@edytagorniak)

Oto, co możemy przeczytać w zamieszczonym przez niego na Facebooku oświadczeniu:

W odpowiedzi na liczne pytania. Celowo pobudziłem ludzi do bardzo ciekawej-słusznej dyskusji i mam nadzieję do jeszcze słuszniejszych wniosków. Zwracając uwagę na ważny i aktualny temat „Są granice których nie możemy przekraczać” – czyli starajmy się umieć walczyć o swoją przestrzeń w każdej postaci. Nie chodzi tylko o przerysowaną sytuację w przykładzie, ale też o życiową asertywność

Zaplanowana akcja

Należałoby sobie zadać pytanie, czy sama Edyta wiedziała o rzekomo „zaplanowanej akcji”? Takie pytanie zadał Donatanowi jeden z internautów.

Edyta wiedziała o celowym nagłośnieniu problemu w społeczeństwie? Co Ty wmawiasz

Ku zdziwieniu wszystkich, odpowiedź Donatana sugerowała, że cała akcja została wcześniej dokładnie zaplanowana, a Górniak doskonale współpracowała w jej realizacji.

Ścianka z tysiącem reporterów to dobre miejsce

Czy Edyta faktycznie przystała na tak kontrowersyjny sposób na zdobycie uwagi widzów i fotoreporterów? A może faktycznie chcieli pokazać „jak walczyć o swoją przestrzeń w każdej postaci”? Na tym jednak nie koniec…

„Nie było żadnej ręki”

W kolejnych komentarzach Donatan poszedł na całość i stwierdził, że chce w ten sposób uchronić swój kraj przed pojawieniem się seksualnych predatorów w strefie publicznej. Na koniec producent jednak sprostował i zaprzeczył doniesieniom, że dotknął pośladka Edyty Górniak.

Nie było żadnej ręki stety lub niestety

Wtedy internauci już nie wytrzymali. Żenujące argumenty i usprawiedliwienia swojego zachowania nie przemówiły nawet do jego najwierniejszych fanów.

Błagam Cię. Od razu widać, że próbujesz obrócić całą sytuację na swoją korzyść.Powinieneś albo przeprosić, albo się przynajmniej nie wypowiadać na ten temat, bo to naprawdę żenujące

No tak, zjazd w stronę tyłka to świetny sposób na nagłośnienie problemu. Przeprosiłbyś i przyznał się do błędu. Żenujące mydlenie oczu

Jak było naprawdę? Tego już się pewnie nigdy nie dowiemy…

Może Cię zainteresować