×

Lekarze tuż po porodzie zakładają kobietom „szew mężowski”. Czym on jest?

Szew mężowski lub tzw. „szew dla tatusia” to nic innego, jak dodatkowy, bolesny szew zakładany kobietom po porodzie naturalnym, którym nacięto krocze. Jego zadanie jest proste: ma on zmniejszyć rozmiar pochwy, a w konsekwencji zwiększyć przyjemność, jaką odczuwa podczas stosunku z kobietą mężczyzna.

Lekarze potrafią założyć „szew mężowski” bez wiedzy kobiet

„Szew mężowski to nie tylko przerażający porodowy mit” – tekst o takim tytule pojawił się jakiś czas temu w serwisie healthline.com. Autorką treści jest Carrie Murphy, która opowiedziała w nim historię kobiety, której założono dodatkowy szew.

Jak się okazuje, niekiedy dochodzi do tego bez wiedzy i woli świeżo upieczonej matki. Dochodzi do tego bez opowiadania o konsekwencjach, jakie niesie za sobą takie rozwiązanie.

„To dla Twojego męża”

Przekonała się o tym Sary Harkins, która dopiero jakiś czas po ciężkim porodzie zdała sobie sprawę, że lekarz założył jej tzw. „szew dla tatusia”. Jak sam stwierdził, zrobił to, aby wszystko było „miłe i ciasne” dla jej męża.

Kobiety często mają inne doświadczenia

Nie da się ukryć, że „szew mężowski” sprawia mężczyznom więcej przyjemności podczas zbliżenia. Niestety, nieco inaczej ma się to w przypadku kobiet.

Takie rozwiązanie często jest dla nich źródłem bólu, co prowadzi do tego, że zaczynają tracić radość ze stosunku, a w konsekwencji coraz częściej unikają zbliżeń.

Stawianie przyjemności drugiej osoby nad własnymi odczuciami

Na temat założenia „szwu mężowskiego” wypowiedziała się redaktorka portalu „Wysokie Obcasy”, Anna Kowalczyk. Według niej jest to nic innego, jak traktowanie kobiety jako „bezwolnej, nieistotnej narośli wokół pochwy, której pierwszym zmartwieniem po porodzie jest zaspokojenie wyposzczonego męża”.

Świeżo upieczone mamy często martwią się, że po porodzie w łóżku nie będzie już tak samo, a ich drugie połówki mogą być niezadowolone ze stosunku. W końcu uprawiamy seks nie tylko dla własnej przyjemności, ale też po to, by przyjemność dawać. To także objaw, że stawiamy czyjąś przyjemność nad swoją.

Czy tak to powinno wyglądać?

Patrząc na te historie, trudno uwierzyć, że takie rzeczy wciąż mają miejsce i to w takich krajach jak Stany Zjednoczone. Czy w Polsce dochodzi do podobnych przypadków? Czy kobiety już nie mają prawda do decydowania o swoim zdrowiu i ingerencji w ich ciało?

Tak czy inaczej, przed porodem warto wiedzieć, jakie zachowania lekarzy są realnym zagrożeniem, a jakie zwykłym, niesmacznym żartem.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Art, Flickr

Może Cię zainteresować