×

Szokująca impreza w Pałacu Kultury i Nauki. Jej główną atrakcją ma być seks grupowy

Jeśli zabawa to na całego? No nie do końca tak jest, bo zawsze gdzieś z tyłu GŁOWY są granice przyzwoitości, ale jak się zaraz przekonasz – nie dla każdego. I nie trzeba daleko szukać, aby czuć się zażenowanym tym, czego to ludzie nie wymyślą.

Warszawa. Stolica Polski. Masa możliwości do osiągnięcia kariery. Jednak nocą kusi życie klubowe, które mieni się milionami kolorów. Dyskoteki i puby próbują coraz to nowszych rzeczy, by tylko skłonić potencjalnego gościa do tego, aby został dłużej w danym miejscu. Myślisz sobie – taki mają marketing. Ale czy są jakieś granice? Czy w tym świecie już nie ma czegoś takiego?

Szaleńcza impreza w Pałacu Kultury

Już dziś, 26 maja w Pałacu Kultury i Nauki ma odbyć się impreza, która wywołała już lawinę komentarzy. Jeszcze nie miała miejsca, a już poróżniła ludzi. „Swingers party” właśnie tego dnia ma zagościć w kultowym stołecznym miejscu. Sam organizator mówi:

Zapraszamy na trzecią edycję SwingUnited – największego w Polsce wydarzenia taneczno-zapoznawczo – erotycznego w klimacie swingerskim! Tym razem nie tylko ze strefą taneczną, ale i strefą zabawową! Nasza ideą jest integrować, przełamywać bariery, stwarzać Wam okazje do poznawania siebie nawzajem, ponad podziałami!

Szokujący sposób na spędzenie weekendu

W sieci zawrzało, a organizatorzy zdają się sami podsycać ten medialny ogień, informując o tym, czego można spodziewać się za zamkniętymi drzwiami klubu:

Specjalnie zaaranżowany PlayRoom zapewni wam możliwość zabawy w prawdziwym swingerskim stylu! Dla odważnych konkurs! Policzymy, ile spalicie kalorii podczas zabawy w naszym PlayRoom-ie!

Ile kosztuje bilet?

Jeśli masz 69 złotych, możesz wejść na imprezę. Skorzystanie z PlayRoomu to 'przyjemność’, która kosztuje 129 złotych. Ilość miejsc jest ograniczona, organizator przewiduje, że w klubie będzie 450 par, 50 singielek i 50 singli. Wydarzenie nie spodobało się niektórym ludziom, którzy zgłosili sprawę do prezesa zarządu PKiN. Podobno nie wiedział jeszcze w piątek o tym, jaki charakter będzie mieć impreza. Przedstawiciel zarządu powiedział:

Pierwszy raz o tym słyszę. Pałac nigdy by takiej imprezy nie zorganizował. Sprawdzimy umowę z klubem, czy muszą nas informować, jakie imprezy będą się tam odbywały. Nie jestem pruderyjny, ale uważam, że w takim budynku nie powinny się odbywać tego typu wydarzenia. Sprawdzimy, czy możemy to zablokować

W rozmowie z wp.pl pan Sebastian przyznał, że nic o tym nie wiedział. Po kilkunastu minutach oddzwonił i powiedział, że to wydarzenie nie łamie żadnych przepisów, a także treści umowy i może się odbyć. Po kilku godzinach jednak sprawa jeszcze raz zmieniła tor. Prezes zarządu oznajmił, że postara się nie dopuścić do tego, aby ta impreza się odbyła:

Wezwiemy najemcę lokalu, w którym ma się odbyć to wydarzenie, do zaprzestania takiej działalności. Jeśli tego nie zrobi, wypowiemy mu umowę

Komentarze przepełnione były emocjami

Sodoma i Gomora

To są dorośli, niech robią, co chcą, ale po co mówić o tym tak głośno? Że organizator się nie wstydzi…

Ręce opadają… Coraz gorzej się dzieje na tym świecie

Zabrakło mi słów, aby to skomentować

A mi się to podoba. W końcu wolność w pełni!

Co myślicie o tego typu imprezach?

Może Cię zainteresować