Wysiadł z auta, by zrobić zdjęcie. Chwilę później pojazd razem z jego żoną runął z urwiska
To miał być cudowny urlop w Hiszpanii. Miał być, jednak zmienił się w straszliwy koszmar. Do tragedii doszło w prowincji Cuenca w środowe popołudnie. Podróżujący wraz z żoną mężczyzna z Katalonii zatrzymał samochód tuż nieopodal urwiska w Alarcón, aby zrobić zdjęcie. Wtedy doszło do tragedii.
Śmierć kobiety, której można było zapobiec
Kiedy mąż kobiety wysiadł z samochodu, mignął mu tylko dach znikającego w przepaści pojazdu. Był niemal przekonany, że z auta wysiadła również jego żona. Niestety rzeczywistość okazała się być zupełnie inna. Kobieta runęła w przepaść w zamkniętym samochodzie, który wielokrotnie dachował lądując ostatecznie w wodzie.
Chwilę później mężczyzna chwycił za telefon i wezwał policję. Kiedy na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze, zaczął tłumaczyć, że chciał tylko zrobić zdjęcie. Jeszcze tego samego dnia nurkowie wydobyli z wraku samochodu ciało tragicznie zmarłej 58-latki.
Jaki los czeka mężczyznę?
Mąż ofiary został aresztowany. Póki co nie wiadomo, czy odpowie za śmierć żony. Niewykluczone natomiast, że zostaną mu postawione zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci drugiej osoby. Mógł przecież zaparkować w innym, o wiele bardziej bezpiecznym miejscu. Mógł, jednak twierdził, że właśnie w tym miejscu był najpiękniejszy widok, który chciał uwiecznić na zdjęciu. Niestety nie przewidział najgorszego, a tak przynajmniej uważa on sam.
Nagranie z tragicznego wypadku można obejrzeć poniżej. Kobieta nie miała najmniejszych szans na przeżycie.
Sed #prudentes‼️‼️‼️El ? en el que se aprecia la tremenda caída del coche al #embalse de #Alarcón. #Sucesos #Cuenca @_zascandileando @manueljarias @Manololorente @LuisMiguelClav1 @DRZRZ @AUGC_Cuenca @AEGC_CLM @AUGC_CLM ? Los hechos en el enlace ? https://t.co/W2CDhGZKkQ pic.twitter.com/y7IvBMw5fM
— encastillalamancha (@Enclmdiario) 9 August 2018