„Mam ochotę zabić jakąś kobietę”. Recydywista szybko wdrożył swoje słowa w życie
Collin Daniel Richards, aresztowany za zamordowanie Celii Barquiny Arozameny, posiada brutalną historię kryminalną, co ujawniają dokumenty sądowe. W chwili obecnej przebywa w więzieniu hrabstwa Story, czekając na wstępne przesłuchanie 28 września. Możliwe jest jego wyjście za kaucją, gdy wpłaci 5 mln dolarów.
Richards przed pójściem do więzienia przebywał z kolegą tuż obok pola golfowego
To właśnie tam padły słowa, które wzbudzają ciarki do dziś. Powiedział do niego:
Mam ochotę zgwałcić i zabić kobietę
To, co powiedział, niestety wdrożył w życie…
Poszedł do najbliższego pola golfowego, na którym znajdowała się Celia. Zadał jej rany górnej części tułowia, głowy oraz szyi. Odzyskano nóż, który był w posiadaniu Richardsa. Zabił ją, ponieważ miał taki kaprys. Sprawa śmierci dziewczyny jest tym bardziej bolesna, gdy dowiadujemy się o przeszłości Richardsa. Wcześniej już wykazywał agresję, ale zawsze dostawał wyroki w zawieszeniu. Gdyby było inaczej, możliwe, że młoda kobieta by żyła…
W czasie przesłuchań okazało się, że znacznie wcześniej był agresywny wobec kobiet
Richards przyznał się do popełnienia pierwszego ataku na ofiarę przemocy domowej we wrześniu 2015 r. Z powodu incydentu Richards został skazany na karę pozbawienia wolności w wymiarze 60 dni i roku zawieszenia oraz grzywny w wysokości 315 dolarów.
Richards przyznał się także do znęcania się nad człowiekiem w styczniu 2017 r. za co dostał 90 dni więzienia w zawieszeniu i 625 dolarów grzywny. Później była próba włamania i kradzież, za które otrzymał wyrok w zawieszeniu na dwa lata więzienia i grzywnę. Żaden psycholog nie zauważył u niego skłonności, które niestety doprowadziły do najgorszego.
