Mama trójki maluchów kosiła trawę. Niespodziewanie na podjeździe zatrzymał się radiowóz
Rachael Brindley to oddana żona, mama trójki uroczych dzieciaków i właścicielka dwóch psów. Taka gromadka sprawiła, że kobieta była w stanie wykonywać wiele czynności na raz i właściwie potrafiła zrobić wszystko…
Chciała pomóc mężowi
Pewnego dnia stwierdziła, że pomoże nawet swojemu mężowi, który już od dłuższego czasu pracował nad bardzo ważnym projektem i odrobinę zaniedbał swoje obowiązki domowe. Należało do nich np. koszenie trawnika. Wiedziała, że inaczej na zrobienie tego przez niego będzie musiała jeszcze trochę poczekać…
Wzięła córeczkę i przystąpiła do pracy
Z racji tego, że trawa urosła już całkiem spora, Rachael stwierdziła, że naprawdę musi skosić ją właśnie dziś. Dzień był bardzo przyjemny więc wyciągnęła wózek ze swoim najmłodszym 4-miesięcznym, dzieckiem na zewnątrz. Odwróciła go w swoją stronę, aby mieć córeczkę na oku i móc pilnować, czy nie dzieje się jej coś złego, a po chwili zaczęła koszenie.
Miły policjant
Dosłownie po kilku minutach na jej podwórko zajechał policyjny radiowóz. Rachael była zdezorientowana. Była pewna, że stało się coś złego lub że ona popełniła jakieś wykroczenie. Jednak nic z tych rzeczy…
Okazało się, że policjant zobaczył, iż mama kosi trawę, a jej malutkie dziecko znajduje się tuż obok w wózku i myśląc, że przydałaby się jej pomoc, postanowił ją wyręczyć.
Wszyscy pod wrażeniem!
Od kiedy tylko Rachael podzieliła się swoją historią na Facebooku stała się ona prawdziwym hitem! Wszyscy są pod wrażeniem zachowania policjanta i jego miłego gestu!
