Ojciec opiekował się 3-tygodniowym synkiem. Pobił chłopca tak dotkliwie, że dziś jest kaleką

31-letni Keith Ballard to przykład najgorszego ojca, jaki tylko można sobie wyobrazić…

33-letnia Sharon Herbert, mama maluszka, spała, nie mając pojęcia, do jakiej tragedii dochodzi w tym samym czasie. Jej dziecko wpadło w ciężki stan encefalopatii, podczas gdy było pod opieką biologicznego taty. Keith dopiero po 10 minutach od zdarzenia zadzwonił na pogotowie, informując, że coś niepokojącego stało się z jego synkiem, ale celowo ukrył fakt, że przed chwilą dopuścił się przemocy na 3-tygodniowym maleństwie.

Chłopiec trafił do szpitala w Birmingham. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że mężczyzna pobił go do nieprzytomności, a później nie udzielił niezbędnej pomocy medycznej.

Zadzwonił na pogotowie dopiero po czasie…

31-letni ojciec pobił chłopca tak brutalnie, że oślepł, ogłuchł i doznał poważnych uszkodzeń mózgu. Był wcześniej zdrowym dzieckiem, bez jakichkolwiek niepokojących objawów. Dziś ma problemy z wykonywaniem podstawowych czynności życiowych…

Jak doszło do nieszczęścia?

31-latek wstał nakarmić niemowlaka i wpadł w szał. Prokurator nie ma wątpliwości, że ojciec dopuścił się celowo czynu, a na koniec nawet się nie zreflektował, udzielając pomocy. Tuż po tym, co się stało, mężczyzna uciekł z kochanką do Polski.

Miejmy nadzieję, że spotka go wystarczająca kara za to, co zrobił

Zdjęcie główne przedstawiające dziecko ma wyłącznie charakter poglądowy