Skandal w elbląskim szpitalu! Kobietę z odleżynami do kości wypisano ze szpitala
Rodzina starszej kobiety jest zbulwersowana postępowaniem jednego z elbląskich szpitali. Pacjentka została wypisana z oddziału i wysłana do domu, choć jej stan jest makabryczny. Bliscy kobiety chcą nagłośnić sprawę, by pokazać, jak traktowani są chorzy w niektórych placówkach.
Stan kobiety
Starsza pani jest po udarze i dwa miesiące temu została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Pacjent w takim stanie z pewnością wymaga specjalnej opieki, personel szpitala jest jednak innego zdania.
Potworne rany
Koszmar rodziny zaczął się, gdy zauważono otwarte rany na ciele kobiety. Odleżyny są gigantyczne i sięgają aż do kości. Rany spowodowane są zaniedbaniem personelu szpitala, który twierdzi, że „kobieta jest zbyt otyła i za ciężka, by ją przewracać”.
W Szpitalu Miejskim faktycznie zajęto się odleżynami mamy i je zaleczono. Mama trafiła do domu. Jednak pojawiły się wówczas problemy z nerkami. Trafiła więc do szpitala El-Vita. Tam niestety znów odleżyny się pojawiły. Ten sam problem – mama jest za ciężka aby personel ją stale przekładał. Znów robiliśmy to sami. Kiedy ponownie prosiliśmy o interwencję chirurga, dowiedzieliśmy się, że takiego specjalisty w szpitalu nie ma. Mama tam leżała praktycznie w jednej pozycji, z tymi ranami, często w wymiocinach. Ponownie sami się tym zajmowaliśmy
Brak pomocy
Po tym, jak kobieta została wypisana ze szpitala, rodzina próbowała uzyskać pomoc w innych miejscach. Jednak dwa kolejne szpitale odmówiły i nie zgodziły się na przyjęcie starszej pani na oddział.
Sprawa odleżyn
Historia krąży już w mediach społecznościowych i bulwersuje użytkowników. Odleżyny na piętach i plecach z pewnością są bolesne, na prośbę o pomoc służba zdrowia jednak nie reaguje zasłaniając się absurdalnymi wymówkami.
Interwencja chirurga
Kobietę z odleżynami przewożono ze szpitala do szpitala. Jednorazowa interwencja lekarza pozostawiała wiele do życzenia. Choć rodzina zatrudniła pielęgniarkę do pomocy w domu, stan kobiety jest zbyt poważny, by jedna osoba mogła sobie poradzić.
Tak bliscy opisują pomoc lekarzy:
Stwierdził, że tam jest martwica i zaczął „na żywo”, bez znieczulenia, wycinać jego zdaniem martwe części ciała. Mama straszenie krzyczała z bólu
Kobieta obecnie przebywa w szpitalu El Vita. Rodzina boi się zabrać ją w takim stanie do domu. Z kolei elbląskie szpitale nie skomentowały sprawy
Ze względu na zawartość zdjęć zostały one ocenzurowane. Jeśli jesteś zainteresowany obejrzeniem ich bez cenzury, możesz zrobić to tutaj.