×

Matka zabrała 2-miesięcznego synka na zabieg obrzezania. Doszło do poważnego uszkodzenia

Hiba to 25-letnia muzułmanka na co dzień mieszkająca w Szwecji. Kobieta nie tak dawno została matką. W myśl wyznawanej przez nią religii, gdy nadszedł czas, zabrała swojego 2-miesięcznego synka do lekarza, by ten wykonał zabieg obrzezania. Niestety, w klinice nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Zabieg wykonywany był w jednej z lokalnych klinik. Lekarz miał wykonać obrzezanie za pomocą specjalnego lasera. Gdy tylko zbliżył strumień światła w pobliże napletka malucha, dziecko zaczęło okropnie płakać. Coś ewidentnie było nie tak.

Wikipedia

Wikipedia

Konsekwencje zabiegu

Okazało się, że lekarz wykonujący zabieg zrobił to bardzo nieudolnie. Nie usunął napletka tak jak powinien. Przez jego błąd członek 2-miesięcznego chłopca został poważnie poparzony. Niemowlak trafił do szpitala w Linköping, znajdującego się na południu Szwecji. Na miejscu lekarze stwierdzili, że nic już się nie da zrobić – trzeba będzie najprawdopodobniej amputować przyrodzenie malucha. W chwili, gdy pojawił się na oddziale, jego członek był cały czarny.

Wina lekarza?

Całą sprawę bada zarówno policja, jak i prokuratura. Funkcjonariusze będą sprawdzać jak doszło do tej tragedii. Czy faktycznie jest to wada sprzętu, jak zarzekają się pracownicy kliniki czy jednak wina leży po stronie lekarza wykonującego zabieg. Możliwe, że nie miał on uprawnień do wykonywania tego typu czynności.

Religijne obrzezanie

Hiba nie okazuje żalu z powodu tego, na co narażała syna. Nie widzi powodu, dla którego miałaby zaprzestać religijnego obrzezania chłopców.

Nic już nie mogę poradzić. Zdarzyło się to, co się zdarzyło – stwierdza gorzko

Kobieta jednak chce, aby ta sprawa została dokładnie zbadana po to, by inni muzułmańscy chłopcy nie ucierpieli tak jak jej dziecko.

Może Cię zainteresować