×

Zaszczepione dzieci będą jako pierwsze dostawać się do żłobków i przedszkoli. Powód jest prosty

Szczepionki towarzyszą nam od lat, jednak nie każdy się na nie decyduje. Niewykluczone, że nowy projekt to zmieni. Co mamy tutaj na myśli? Jak się okazuje, wymagane szczepionki będą jednym z kryteriów przyjęcia dzieci do żłobków i przedszkoli. Pomysłodawcą obywatelskiego projektu ustawy w tej sprawie jest Robert Wagner, jeden z organizatorów ubiegłorocznych protestów w obronie sądów.

Napisaliśmy projekt razem z kolegą prawnikiem i wysłaliśmy go już do zaopiniowania do Polskiego Towarzystwa Wakcynologii. Wkrótce rozpoczniemy pod nim zbiórkę podpisów

Na czym polegać ma projekt?

Projekt ma być ściśle związany z procesem naboru do żłobków i przedszkoli. Dzieciom, które przeszły obowiązkowe szczepienia i które za pośrednictwem rodziców będą ubiegać się o przyjęcie do poszczególnych placówek, przyznane zostaną dodatkowe punkty, a tym samym zwiększą się ich szanse na przyjęcie. Na chwilę obecną samorządy nie mają możliwości weryfikacji czy dzieci zostały poddane wcześniejszemu szczepieniu. Do tej pory próbowała tego dokonać Częstochowa. Nie skończyło się to jednak dla miasta najlepiej.

Częstochowa próbowała, ale sprawa skończyła się w sądzie okręgowym. We Wrocławiu od razu otrzymaliśmy odpowiedź, że nie pozwalają na to przepisy – wyznaje Robert Wagner

Pomysł pojawił się wcześniej

Pomysł na przyjmowanie w pierwszej kolejności zaszczepionych dzieci do żłobków i przedszkoli pojawił się już wcześniej. W ubiegłym roku domagał się go samorząd lekarski. Powodem był wtedy fakt, że liczba rodziców, którzy byli przeciwni szczepieniom dzieci, rosła z dnia na dzień. Aby temu zapobiec, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej doktor Maciej Hamankiewicz zaapelował do ministra zdrowia o wprowadzenie obowiązku szczepień.

Zdaniem lekarza coraz częstsze odchodzenie od tego obowiązku powoduje wzrost zagrożenia dla zdrowia, a nawet życia dzieci zarówno tych zaszczepionych, jak i tych, które zaszczepione z różnych powodów być nie mogły.

Inne kraje

Podobne przepisy mają zostać wprowadzone również w innych krajach. Różnica polega jednak na tym, że tam niezaszczepione dzieci wcale nie będą przyjmowane do państwowych żłobków i przedszkoli. Wśród tych krajów możemy wyróżnić m.in. Francję, Australię, czy Włochy.

Może Cię zainteresować