×

Bił, wiązał i zamykał w szafie 4-letnią córeczkę partnerki. W końcu doprowadził do tragedii

4-letnia Leiliana Rose Wrigh z Grand Prairie w Teksasie miała szczęśliwe dzieciństwo – grzeczna dziewczynka, której niczego nie brakowało, była oczkiem w głowie mamy, Jeri Quezada. Wszystko zmieniło się, kiedy kobieta poznała 36-letniego Charlesa Wayne’a Phifera. I choć na początku znajomości mężczyzna udawał kochającą i w pełni wyrozumiałą osobę, z czasem wszystko się zmieniło. W końcu doszło do tego, że urządził dziewczynce istne piekło.

Tylko prawdziwy potwór mógł zrobić coś takiego

Z każdym kolejnym dniem Phifer pokazywał, jaki naprawdę jest człowiekiem. Szybko okazało się, że kochanek Jeri to bezwzględny sadysta dla małej dziewczynki. Dziewczynki, nad którą potrafił znęcać się bez najmniejszego powodu. Bez żadnych skrupułów bił 4-latkę, po czym posiniaczoną, zakrwawioną i związaną pasami dziewczynkę zamykał w szafie. Wszystko po to, aby nie przeszkadzała mu i jej matce w dalszym flirtowaniu.

Co na to matka?

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że matka dziewczynki kompletnie nic sobie z tego nie robiła, pozwalając jednocześnie na to, aby mężczyzna torturował jej dziecko.

Facebook

Facebook

Warto również zaznaczyć, że zarówno Jeri jak i jej kochanek byli uzależnieni od heroiny. Nie szczędzili sobie przyjmowania kolejnych dawek narkotyku nawet w obecności małej dziewczynki.

W końcu doszło do tragedii

Choć mała Leiliana była bita regularnie, nikt nie reagował. W końcu doszło do najgorszego. W marcu 2016 roku kolejne tortury zakończyły się dla niej tragicznie. To wtedy oprawca bił dziewczynkę za pomocą bambusowej wędki, a także innych narzędzi, np. drewnianej pałki Wszystko po to, by zadać małej jak najwięcej bólu. W wyniku potwornych obrażeń, Leilana Rose Wrigh zmarła.

Facebook

Facebook

Przerażający widok

Brad Makovy, który prowadzi śledztwo w tej sprawie, przyznał, że jeszcze nigdy nie widział tak skatowanego dziecka. Przerażające siniaki na twarzy, podbite oko i obrzęk wzdłuż linii szczęki to miały być tylko częścią widocznych na pierwszy rzut oka obrażeń.

Mężczyzna trafił do aresztu

Kiedy sprawa wyszła na jaw, Charles Wayne Phifer trafił do aresztu rodzinnego w Teksasie w Usa, gdzie od przeszło dwóch lat czeka na proces. Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem bezlitosnego skatowania bezbronnego dziecka ze skutkiem śmiertelnym. Wszystko wskazuje na to, że 36-letni potwór prawdopodobnie już nigdy nie opuści więzienia. 

Los matki tragicznie zmarłego dziecka

Matka Leliany, Jeri Quezada, również nie pozostaje bez winy. Kobieta, która nie reagowała na karygodne zachowanie mężczyzny, słusznie została oskarżona o współudział w morderstwie. Za brak reakcji grozi jej nawet do 50 lat pozbawienia wolności.

Facebook

Facebook

Kiedy słyszymy tego typu historie, w naszych głowach często rodzi się tylko jedno pytanie: Jak matka może dopuścić do tego, aby inna osoba wyrządzała tak potworną krzywdę jej dziecku? Dziecku, które powinno być w jej życiu najważniejsze.

Może Cię zainteresować