×

Trzech nastolatków założyło się, kto napadnie przechodnia. Chcieli pokazać, że są odważni

To mogło skończyć się tragicznie. Kilka dni temu w rejonie Czerwonych Maków trzech chłopaków w wieku około 17 lat zaczepiło swojego rówieśnika. Nie mieli jednak dobrych intencji, a wręcz przeciwnie. Zażądali od niego pieniędzy i telefonu komórkowego, który miał właśnie przy sobie. Nastolatek wiedział, że jest w poważnych tarapatach, zważywszy na fakt, że jeden z agresorów miał w ręku kij bejsbolowy.

Ucieczka przed napastnikami

Nie tracąc czasu potencjalna ofiara zaczęła uciekać ile sił w nogach, wykorzystując chwilę nieuwagi napastników. Agresorzy postanowili nie dać za wygraną i ruszyli za nim. Na szczęście wołanie pokrzywdzonego o pomoc skutecznie zniechęciło ich do dalszego pościgu. Nastolatkowi ostatecznie udało się więc wyjść z niebezpiecznej sytuacji bez większego szwanku i strat materialnych.

Wtedy poszkodowany zadzwonił na Policję. Gdy funkcjonariusze upewnili się, że zgłaszający nie wymaga pomocy medycznej, ustalili rysopis sprawców, a następnie wraz z 17-latkiem rozpoczęli ich poszukiwania. Dwóch z nich (w wieku 16 lat) wpadło w ręce policjantów kilka ulic dalej. Funkcjonariusze zabezpieczyli znaleziony przy jednym z napastników niebezpieczny przedmiot, którym groził pokrzywdzonemu. Nieletni nie wskazali trzeciego współsprawcy, którego jednak błyskawicznie wytypowali dzielnicowi. 15-latek został zatrzymany przez nich godzinę później w miejscu zamieszkania – informuje małopolska policja

Zarzuty

Cała trójka przyznała się do próby popełnienia przestępstwa. Podczas przesłuchania okazało się również, że agresorzy założyli się o to, czy mają w sobie na tyle odwagi, aby dokonać napadu na bezbronnego nastolatka. Napastnicy usłyszeli już zarzut usiłowania pobicia i kradzieży. O ich dalszym losie zadecyduje Sąd dla Nieletnich.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Więcej newsów z Krakowa i okolic znajdziesz na Popularne: Kraków

Może Cię zainteresować