×

17-latka leżała na oddziale, gdy przyszedł do niej ksiądz. Zaczął dotykać jej bioder i ust

Film pt. „Kler”, który pokazuje skrajny obraz Kościoła, nie bez powodu wywołał ogromne kontrowersje wśród polskich widzów. I choć wydawać by się mogło, że tego typu historie zostały wyssane z palca, co jakiś czas słyszymy o księżach, którzy nie mogli oprzeć się pokusom i dopuścili się molestowania znacznie młodszych od siebie osób. Tak było chociażby w kwietniu bieżącego roku.

Karygodne zachowanie duchownego

Ofiarą księdza była pacjentka Szpitala Specjalistycznego w Pile, która w kwietniu przebywała na oddziale chirurgii dziecięcej. Jednego dnia podszedł do niej 66-letni kapelan. Choć początkowo nic nie wskazywało na to, że mógłby się zachowywać nieodpowiednio, w pewnym momencie duchowny zaczął dotykać jej bioder, ust, a nawet próbować ją pocałować.

Duchowny początkowo nie przyznał się do winy

17-letnia pacjentka szpitala w Pile oskarżyła 66-letniego kapelana o molestowanie. Ksiądz Jerzy został zatrzymany. Choć duchowny nie przyznał się do winy, prokuratura postawiła mu zarzuty „doprowadzenia nastolatki do innej czynności seksualnej”. Zwrot w całej sprawie nastąpił dopiero teraz.

Prokuratura wniosła o karę pozbawienia wolności w zawieszeniu dla duchownego

Ksiądz dopiero w miniony poniedziałek zmienił swoje zeznania i przyznał się do winy. W tym celu złożył specjalny wniosek, dzięki któremu uznał, że dobrowolnie poddaje się karze. Pragnie jednak uniknąć całego procesu.

Co na to prokuratura?

Prokuratura wniosła o karę pozbawienia wolności w zawieszeniu dla duchownego. Sprzeciw w tym przypadku może złożyć jeszcze strona pokrzywdzona, a więc 17-latka, którą niegdyś molestować miał 66-latek. Na chwilę obecną nie wiadomo, jak odniósł się do całej sprawy pełnomocnik pokrzywdzonej nastolatki. Na zaproponowaną karę musi się teraz zgodzić sąd oraz pokrzywdzona. Termin posiedzenia w tej sprawie nie został jeszcze wyznaczony.

Na tym jednak nie koniec

Prokurator chce w ten sposób uniemożliwić 66-latkowi jakikolwiek kontakt z dziećmi. W tym celu zastosował wobec oskarżonego dozór policyjny, zakaz kontaktowania się ze świadkami oraz pokrzywdzoną (nie może również zbliżać się do 17-latki na odległość mniejszą niż 50 metrów), zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej oraz zakaz pełnienia działalności związanej z wychowywaniem, edukacją, opieką nad osobami małoletnimi i sprawowania funkcji kapelana w placówkach służby zdrowia.

Za molestowanie nieletniej dziewczyny grozi duchownemu do 12 lat pozbawienia wolności.

Może Cię zainteresować