18-latka, która zepchnęła koleżankę z mostu wyznała swoją wersję. Obawia się o własne życie
Do tych przerażających wydarzeń doszło 7 sierpnia w parku Moulton Falls nad rzeką Lewis w Yacolt. 18-letnia Taylor Smith popchnęła swoją młodszą o 2 lata koleżankę z wysokiego mostu wprost do rzeki. Wszystko zostało nagrane. Film z tego głupiego „żartu” w ekspresowym tempie rozszedł się po mediach społecznościowych.
Obrażenia
18-letnia Taylor Smith raczej nie zastanawiała się nad konsekwencjami swoich czynów, kiedy 7 popychała z mostu 16-letnią Jordan Holgerson. Z pewnością nie sądziła, że będą tak poważne. 16-latka uderzyła w wodę tak mocno i niefortunnie, że złamała aż sześć żeber, do tego przebiła oba płuca, doznała poważnego stłuczenia tchawicy.
https://www.facebook.com/rogerstubbss/videos/524014028033304/
O mały włos nie zginęła
Nagranie, na którym widać upadek Jordan, bardzo szybko rozeszło się w sieci i w ciągu kilku dni obejrzało je kilkaset tysięcy osób. Zacznijmy jednak od początku. Jak do tego doszło? 16-latka powiedziała swoim znajomym, że skoczy z tego mostu. Gdy już przygotowywała się, aby to zrobić, zmieniła zdanie. Znajomi nie bardzo chcieli przyjąć ten fakt do wiadomości i próbowali ją przekonać, aby jednak to zrobiła. Wtedy jedna z dziewczyn niespodziewanie pchnęła Jordan z mostu. Na szczęście, mimo poważnych obrażeń, 16-latka przeżyła. Do siebie będzie dochodzić jednak jeszcze przez bardzo długi czas.
Sms z przeprosinami
Taylor Smith, po tym, co się stało, ani razu nie przyszła odwiedzić swojej ofiary w szpitalu, aby zobaczyć, jak się czuje czy ją przeprosić. Tak twierdzi poszkodowana. Zamiast tego zdecydowała się jedynie na wysłanie sms’a z przeprosinami.
18-latka mówi, że było zupełnie inaczej
18-letnia winowajczyni twierdzi jednak inaczej i zdecydowała się w końcu na udzielenie wywiadu dla stacji NBC News, w czasie którego skarżyła się na hejt, który spadł na nią po tym wydarzeniu. Powiedziała, że obawia się o swoje bezpieczeństwo, ponieważ otrzymuje wiele gróźb.
Chciała skakać, ale była przerażona i poprosiła mnie, bym ją pchnęła. Nie myślałam o konsekwencjach. Kilka razy próbowałam ją przeprosić, ale nie mogłam zrobić tego osobiście. Odwiedziłam ją w szpitalu, ale poproszono mnie, abym sobie poszła. Nie pozwolono mi jej zobaczyć. Nie chciałam zrobić jej krzywdy. Naprawdę przykro mi z tym, co się stało. Modlę się, aby jak najszybciej wyzdrowiała
Niektórzy nie wierzą jednak w skruchę Taylor ponieważ po wypadku dziewczyna miała dodawać zdjęcia z imprez na swoje konta w mediach społecznościowych.
Zbiórka
Na znanym portalu, służącym do zbiórek dla potrzebujących, GoFundMe, rozpoczęto zbieranie pieniędzy dla poszkodowanej Jordan. Dzięki temu dziewczynę stać już na leczenie i rehabilitację, która potrwa co najmniej kilka miesięcy. 16-latka wróciła już do domu i tam ma dochodzić do pełni zdrowia.
Odbędzie karę?
W miniony wtorek Biuro szeryfa hrabstwa Clark ogłosiło, że właśnie zakończyło dochodzenie w opisywanej sprawie. Podkreślono, że sprawczyni, czyli 18-letnia Taylor Smith od razu przyznała się do winy i współpracowała z policją. Dziś wiadomo już, że oskarżenie zostało wniesione. Nastolatce grozi rok więzienia i kara pieniężna w wysokości 5000 dolarów.