Mama Kisio mówi wprost o córce. Mocnych słów, które padły, nie da się już cofnąć
60-letnia Izabela Kisio-Skorupa znana jest wszystkim ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi i rozpływania się nad swoją osobą. Na Facebooku dodaje codziennie relacje z tego, gdzie aktualnie się znajduje, co robi i z kim. Ostatnio podzieliła się zdjęciami, na których toples pozdrawiała „fanów” z plaży. Czasem można odnieść wrażenie, że nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, jak funkcjonują media…
Głośno zrobiło się o niej, gdy zaczęła wytykać swojej córce to, że jest niewdzięczna i nie chce utrzymywać z nią kontaktu
Ola Kisio z gracją i kulturą nie odpowiada na te zaczepki i gdy tylko w wywiadzie ktoś pyta o jej matkę, ona nie chce się na ten wypowiadać. Izabela Kisio-Skorupa jednak ma zupełnie inną taktykę. Wprost mówi, co sądzi o swojej córce. Ostatnio bardzo mocne słowa z jej ust padły w internetowym wywiadzie przeprowadzonym na kanale na YouTube „Kolorowy Ptak”
Żeby córka była normalna i zrozumiała pewne rzeczy i żeby to ona szukała kontaktu z mamą i żeby przeprosiła. Ja jej szukać nie będę. Byłam w jej domu – w naszym domu. Ona tam nie mieszka, sprzedała to mieszkanie. Zrobiła świństwo dodatkowe, co mi się bardzo nie podoba. Bo nawet nie jest wdzięczna. To bardzo źle o niej świadczy i muszę to powiedzieć publicznie. Ze swoim drugim wnuczkiem się nie wdziałam, widziałam się tylko z pierwszym wnuczkiem, a tutaj czekam, że się do mnie zgłosi, bo uważam, że powinna szukać kontaktu z matką
W czasie wywiadu padły także słowa o Rafalali. Izabela wzburzyła się bardzo po tym, gdy tylko usłyszała to imię. Nie przebierała w słowach
O tym zboku czy z*ebie nie chciałabym w ogóle mówić. To jest tak niepoczytalny i nieobliczalny człowiek. Jakiekolwiek dobre słowo na niego powiedzieć, bo to byłby grzech
