×

Zwróciła uwagę matce, że jej dziecko jest za ciepło ubrane i okryte kocem mimo upału

Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w ubiegłą niedzielę około godziny 14:00 w Gdańsku. Warto zaznaczyć przy tym, że był to wyjątkowo ciepły jak na panująca aurę dzień – było około 25 stopni Celsjusza w cieniu. Kobiecie, która tego dnia podróżowała z kilkumiesięczna dziewczynką autobusem, nie robiło to jednak żadnej różnicy. Mimo upału jej niemowlę było wyjątkowo szczelnie opatulone przykryciem. Na całą sytuację postanowiła zareagować jedna z pasażerek. Odpowiedź matki wprawia w osłupienie.

Zwrócenie uwagi nic nie dało

Kiedy całą sytuację zauważyła jedna z internautek z Gdańska, postanowiła podzielić się na Facebooku zdjęciem kilkumiesięcznej dziewczynki, która podróżowała wraz z mamą autobusem. Na tym jednak nie poprzestała. Zwróciła uwagę nierozsądnej matce, że prawdopodobnie zbyt ciepło ubrała małą dziewczynkę. Okazało się, że kobieta bała się, że „mała się przeziębi”.

Zapytałam mamę tego dziecka, dlaczego gotuje dziecko w takiej temperaturze. Usłyszałam, że pod spodem ma długi rękawek bawełniany, więc nie chce, by się przeziębiła. Dla porównania: moje dziecko jedzie właśnie w samym body na krótkim rękawku – czytamy we wpisie pod zamieszczonym zdjęciem

Facebook

Facebook

Takich sytuacji jest znacznie więcej

Niestety, podobnych zdarzeń i zachowań można zaobserwować dzisiaj znacznie więcej. Wiele matek nieświadomie naraża swoje dzieci na niebezpieczeństwo. Autorka zdjęcia już niejednokrotnie była świadkiem tego typu sytuacji, o czym otwarcie mówi.

Już kiedyś pisałam w grupie o sytuacji z tramwaju: 30 stopni, a trzy osoby przekładają sobie z rąk do rąk, w zatłoczonym pojeździe, półroczne dziecko w rajstopkach i sukience z długim rękawem robionej na szydełku. Tutaj niestety bardzo dużo się tego widzi, ale każda próba zwrócenia uwagi kończy się pretensjami

Facebook

Facebook

Mamy często nie potrafią przyznać się do winy

Widok gotującego się pod stertą przykryć dziecka z pewnością może być poruszający, jednak jeszcze bardziej poruszająca, a zarazem bulwersująca jest często reakcja rodziców, którym próbuje się zwrócić uwagę. W końcu „one wiedzą najlepiej”, a przyznanie się do błędu wydaje się być dla nich upokarzające.

Nie zapominajmy, że każdy je popełnia, nawet rodzic, a wyciąganie wniosków z uwag innych ludzi jest jak najbardziej wskazane. W przeciwnym razie możemy wyrządzić krzywdę najważniejszej osobie w naszym życiu, jaką jest nasze dziecko.

Może Cię zainteresować