×

Matka i córka wydały 250 tys. złotych, aby upodobnić się do siebie. Wciąż nie są zadowolone

Niektórzy są w stanie zrobić dosłownie wszystko, aby upodobnić się nie tylko do swoich idoli ze świata show biznesu, ale również postaci, które w rzeczywistości nie istnieją. Jedną z takich osób jest Luis Padron z Buenos Aires, który wydał już prawie 200 tysięcy złotych, by upodobnić się do postaci fantasy, a dokładniej do… elfa. Więcej na jego temat można przeczytać tutaj. Dzisiaj jednak nie o nim mowa, lecz matce i córce, które wydały fortunę, aby… upodobnić się do siebie!

„Lubimy wyglądać tak samo”

Georgina i Kayla z Wielkiej Brytanii „wszystko robią razem”. O ile ta informacja sama w sobie wydaje się już być dość kontrowersyjna, o tyle fakt, że chcą wyglądać tak samo, jest jeszcze bardziej szokujący. Matka i córka wydały już w sumie ćwierć miliona złotych, aby jak najbardziej upodobnić się do siebie.

Niebotyczną sumę pieniędzy przeznaczyły m.in. na operację piersi, opalanie, ostrzykiwanie ust, przedłużanie włosów, paznokcie, wybielanie zębów, wypełniacze policzków, botoks i makijaż permanentny. Jak więc widać, przemianie poddały niemal całe swoje ciała.

Obie chcą jak najbardziej upodobnić się do angielskiej modelki

Zarówno matka, jak i córka podczas swojej metamorfozy wzorują się na urodzie osoby trzeciej, która od zawsze była dla nich ideałem piękna. Mowa tutaj o angielskiej modelce Katie Price. Widzicie jakiekolwiek podobieństwo?

Z czego finansują swoją metamorfozę?

21-letnia Kayla otwarcie mówi, że od 17. roku życia pracuje jako striptizerka i wcale się tego nie wstydzi. Zaznacza, że w klubie poznała mężczyznę, który dawał jej pokaźne kieszonkowe. Otrzymywane od niego pieniądze przeznaczała natomiast na majtki i kosztowne operacje plastyczne. Pierwszą z nich, która polegała na powiększeniu piersi, przeszła już w wieku 18 lat. Od tamtej pory jej biust niemal bez przerwy zmieniał rozmiar.

Co na to jej mama?

Jak się okazuje, nie ma nic przeciwko. Kompletnie nie przeszkadza jej to, że Kayla ma sponsora i rozbiera się dla napalonych mężczyzn. Jeśli w ten sposób ma zarobić na zabiegi, a w konsekwencji wyglądać tak, jak tego pragnie, to jak najbardziej akceptuje to, co robi córka.

Przed nimi kolejne operacje

Choć obie już praktycznie w niczym nie przypominają siebie sprzed lat, okazuje się, że operacjom plastycznym nie ma końca. Kobiety mają poddać się wszczepieniu implantów pośladków i kolejnemu powiększaniu ust oraz piersi.

Wiadomo również, że Kayla szuka już nowego sponsora. Powód? Jak się okazuje umowa z poprzednim już jest nieaktualna, bo o wszystkim dowiedziała się jego żona. No cóż, z pewnością nie była z tego powodu zadowolona.

Może Cię zainteresować