×

Zostali wezwani, by zbadać sprawę zakopanego noworodka. Gy odkopywali ciałko, usłyszeli płacz

Tuż po porodzie najbliżsi stwierdzili, że dziecko urodziło się martwe. Uznali, że w takiej sytuacji mogą zakopać jego ciałko. I tak też zrobili…

8 godzin pod ziemią

Na miejsce przyjechało dwóch funkcjonariuszy policji, którzy mieli za zadanie zbadać sprawę. Wszystko rejestrowali telefonem. Jeden z nich własnymi rękoma próbował wydobyć noworodka z ziemi, a drugi świecił, aby ten pierwszy mógł cokolwiek zobaczyć. Byli pewni, że za chwilę dokopią się do zwłok.

Spodziewali się najgorszego

Nagle, gdy jeden z nich dostał się do główki, dziecko wydało cichy krzyk! Wtedy ich akcja jeszcze bardziej nabrała tempa. Odrzucili przedmioty, którymi kopali ziemię i zaczęli wyciągać dziewczynkę gołymi rękoma.

„Ona żyje, dzwoń po karetkę!”

Ku zdumieniu wszystkich, dziewczynkę udało się wydobyć z ziemi bez większych obrażeń. Lekarze umieścili ją na oddziale intensywną terapię. Wyjawili jedynie, że jest silna i mimo traumatycznego rozpoczęcia życia robi ogromne postępy i dochodzi do siebie.

Funkcjonariusze zostali powiadomieni o incydencie po otrzymaniu anonimowej informacji, że śmierć noworodka nie została zgłoszona odpowiednim władzom. Udali się do domu rodzinnego w Canarana w środkowo-zachodniej Brazylii, aby zbadać sprawę. Szef policji wojskowej Canarany, João Paulo Bezerra do Nascimento, powiedział:

Dziecko zostało pochowane około 14.00, ale byliśmy wezwani do zbadania incydentu późną nocą. Było to niepokojące, ponieważ upłynęło wiele godzin od zdarzenia. Nie spodziewaliśmy, że noworodek będzie żył. Najbardziej zszokowało mnie to, jak mała dziewczynka przetrwała pod ziemią tak długo i to, że rodzina nie przejęła się kompletnie tą tragedią. Wykopywaliśmy dziurę, gdy nagle usłyszeliśmy cichy płacz i uświadomiliśmy sobie, że żyje ona

Nastoletnia matka dziecka została przesłuchana przez policję i trafiła do szpitala z powikłaniami po porodzie. Śledczy ujawnili, że aresztowali prababcię pod zarzutem usiłowania zabójstwa.

Jak można było tak postąpić?

Może Cię zainteresować