Dajesz takie tytuły przelewów? Prawnik ostrzega
Przekazujesz znajomemu środki za wspólnie spędzony wieczór w kinie czy restauracji, korzystając z opcji internetowego przelewu z dowcipnym opisem? Warto zachować ostrożność. Jak ostrzega adwokat Karolina Pilawska, pozornie niewinne żarty mogą prowadzić do niepożądanych konsekwencji.
22.04.2024 09:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wielu z nas ma w swoim otoczeniu osobę, która ceni sobie żartobliwe tytuły przelewów. Jednak taka praktyka może przysporzyć problemów. Przez taki, z pozoru, nieszkodliwy dowcip, bank może być uprawniony do podjęcia określonych działań.
Na temat tego, dlaczego opisywanie transferu środków jako "płatność za narkotyki" lub "opłata za morderstwo" jest koncepcją niewłaściwą, wypowiedziała się adwokat Karolina Pilawska podczas programu "Dzień Dobry TVN".
Ciąg dalszy artykułu znajduje się poniżej prezentowanego materiału wideo.
Koniec z dowcipami, albo będziesz mieć problemy
W programie "Dzień Dobry TVN" prowadzący rozmawiali o humorystycznych tytułach przelewów. Ekspertka rozwiała wszelkie wątpliwości na ten temat. Niestety, próba wywołania uśmiechu u adresata transferu może nas drogo kosztować.
Karolina Pilawska zaznaczyła, że to, co wydaje się nam zabawne, nie musi być odbierane w taki sam sposób przez banki i kontrolerów systemu finansowego. Jeśli nasz tytuł przelewu będzie brzmiał "nie przeznaczaj na bzdury", prawdopodobnie nie pociągnie to za sobą żadnych skutków. Ale jeśli zdecydujemy się na używanie stwierdzeń takich jak "płatność za bombę", "na materiały wybuchowe", "na narkotyki", "za okup" czy "za zabójstwo", możemy narazić się na odpowiedzialność oraz szczegółową weryfikację ze strony banku i kontrolujących go osób - wyjaśniła prawniczka.
Niemniej, to nie koniec możliwych działań ze strony banku.
Wysyłasz przelew o zabawnym tytule? Bank to zobaczy
W przypadku, gdy kontroler znajdzie podstawy, by mieć co do nas wątpliwości, jednym z możliwych scenariuszy jest zamrożenie naszego konta na okres nawet kilkudziesięciu godzin. Jak dodaje adwokatka, bankowi pracownicy mają obowiązek dokonywać przeglądu tytułów przelewów.
Karolina Pilawska zaleciła, abyśmy dbali o to, by tytuły naszych przelewów były jednoznaczne, precyzyjne i bezpośrednio wskazywały na cel przekazywania środków. Powinniśmy zdecydowanie unikać używania wulgaryzmów, ogólników, dowcipnych nawiązań, znaków specjalnych czy jakichkolwiek wyrażeń mogących wskazywać na przestępczą działalność.