Koleżanka z partnerem bili ją, podpalali i wybijali zęby. Ona bała się komukolwiek o tym powiedzieć

35-letni mężczyzna razem ze swoją 48-letnią konkubiną znęcali się nad koleżanką kobiety, 41-latką. To mężczyzna wyszedł z inicjatywą spełniania swoich chorych fantazji związanych z torturami. Jego partnerka dotrzymywała mu kroku. Nawet przez chwilę nie zastanowiła się nad tym, co robi.

Okazuje się, że 41-latka mieszkała z parą. Do tej pory nie zgłaszała żadnych problemów, tym bardziej, że 48-latka była jej serdeczną koleżanką. Dopiero po czasie przerażająca sprawa ujrzała światło dzienne.

Razem mieszkali, ale coś musiało im się nie spodobać

Jej piekło trwało przez miesiąc i dopiero po kilku tygodniach trafiła do szpitala, w którym lekarze nie mogli uwierzyć w liczne obrażenia. Kobieta miała złamania, powybijane zęby oraz oparzenia na ciele. Ilona Golec z ząbkowickiej policji mówi:

W takim stanie trafiła ona do szpitala i wówczas jej sytuacją zainteresował się brat. Do chwili hospitalizacji kobieta nikomu nie mówiła co przeżywa. Gdyby wcześniej dala znać co się dzieje nie doszłoby do dramatu. Na domiar złego kobietę torturowała również 48-letnia kobieta

Bita, podpalana, pozbawiona włosów i zębów

Nikomu nie zwierzała się z tego, z jakimi potworami przyszło jej mieszkać. Czuła strach i bezsilność. Jednak, gdy po miesiącu piekła trafiła do szpitala, o wszystkim opowiedziała policji. Para została zatrzymana przez policję i obecnie przebywają w areszcie.

*zdjęcie ma charakter poglądowy