Nie każdy rodzic otrzyma 300+. Z programu zostały wykluczone niektóre dzieci
Rok szkolny tuż-tuż i rodzice starają się zadbać o to, aby dziecko miało wyprawkę do szkoły. Niestety budżet nie zawsze na to pozwala, dlatego rząd postanowił ulżyć rodzinom i stworzył program 300+, „Dobry start” dla wszystkich, pragnących zasilić domowy budżet.
Jak się jednak okazuje, nie każde dziecko będzie mogło otrzymać to świadczenie. Nie dostaną go uczniowie „zerówek”
Na stronie resortu rodziny i pracy można przeczytać o tym, że pieniądze dostaną tylko uczniowie, zaczynający naukę od pierwszej klasy podstawówki. Ci z niższych roczników na pewno nie otrzymają takiej pomocy. Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji Narodowej tłumaczy, że program powstał, aby wesprzeć rodziców w zakup plecaków, piórników i materiałów plastycznych, które są niezbędne na lekcjach. Wyjaśnia, że takich kosztów z reguły nie ponoszą rodzice dzieci z zerówek.
Rodzice sześciolatków są oburzeni, ponieważ też muszą dodatkowo do plecaków dołączać kredki, kleje, bloki czy nożyczki. To też trzeba kupić
Ministerstwo Edukacji Narodowej w tej sprawie wypowiedziało się konkretnie. Władze oznajmiły, że wszelkie dodatkowe rzeczy, które rodzice „mają” kupić do przedszkola, nie powinny mieć miejsca, ponieważ jest to działanie bezprawne. Zgodnie z tym, co jest zawarte w Konstytucji RP, nauka w przedszkolach jest bezpłatna i nikt nie może domagać się zakupu dodatkowych przedmiotów.
