10-latek zaatakował nożem 5-latka w piaskownicy. Dźgnął go trzy razy za to, że się z niego śmiał

W Głownie w województwie łódzkim doszło do zatrważającej sytuacji, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Przemoc rodzi przemoc i o tym powinien wiedzieć każdy rodzic, który stara się przekazać swoim pociechom jak najwięcej dobrych wartości. Skąd zatem 10-latek zdobył wiedzę na temat tego, że nożem łatwo jest zadać komuś ból?

10-letni chłopiec bawił się 9 września z innymi dziećmi w piaskownicy

Był tam także pięciolatek, ośmiolatek i dziesięciolatek. Wszystko wyglądało na niewinną zabawę okraszoną śmiechem, radością i wygłupami. Nic nie zapowiadało tego, że za chwilę dojdzie do tragicznego zdarzenia.

W jednej chwili doszło między nimi do kłótni

Chłopiec, który był najmłodszy, zaczął naśmiewać się z 10-latka. Ten na początku udawał, że nic się nie stało, ale już po chwili opuścił piaskownicę i poszedł do domu. Miał jednak zamiar wrócić, ale… z nożem w dłoni!

Wszedł do domu, wziął nóż i poszedł w miejsce, w którym przed chwilą bawił się z kolegami. Dobrze wiedział, co chce zrobić. 5-latek, który mu ubliżał, dostał od niego trzy ciosy nożem.

Dziecko trafiło do szpitala Marii Konopnickiej w Łodzi. Natychmiast wszczęto także dochodzenie w tej sprawie. Poinformowano o zdarzeniu także sąd rodzinny, który zajmie się 10-latkiem i jego opiekunami.

*zdjęcie ma charakter poglądowy